Dla urody była gotowa poświęcić życie. Niewielu zdecydowałoby się na dietę Marii Callas
To ogromne ryzyko!
Dla zjawiskowej figury ryzykowała życie. Przed laty niezwykle popularna metoda odchudzania siała żniwo wśród wielu osób, również sław. To właśnie na nią zdecydowała się Maria Callas, śpiewaczka, która była gotowa oddać życie za zjawiskową figurę.
Kim była Maria Callas?
Jej głos zachwycał, a uroda wprawiała w osłupienie. Maria Callas była jedną z najpopularniejszych śpiewaczek XX wieku. Scena ją uwielbiała, słuchacze kochali. Od najmłodszych lat zmagała się niestety z zaburzeniami odżywiania, a po czasie zaczęto mówić głośno nie tylko o jej talencie wokalnym, ale też o restrykcyjnych dietach, które uwielbiała. W końcu Maria Callas zdecydowała się na radykalny krok. Wszystko ze względu na swoją obsesję na temat wyglądu...
ZOBACZ TEŻ: Dlaczego Maria Callas, primadonna stulecia, musiała przegrać swoje życie?
Ryzykowna dieta Marii Callas
Maria Callas połknęła tasiemca, co w jej czasach było bardzo popularnym sposobem na utrzymanie szczupłej sylwetki. Połykało się wówczas tabletkę z główką tasiemca, który żył i rozwijał się w jelitach. Metoda ta była wówczas niezwykle popularna, ale i ryzykowna. W ten sposób jednak śpiewaczka wierzyła, że pasożyt pomoże jej cieszyć się znakomitą sylwetką bez wyrzeczeń. W rok miała schudnąć około 20 kilogramów. Nigdy oficjalnie nie przyznała, że zdecydowała się na dietę tasiemcową, jednak jej problemy zdrowotne na to wskazywały.
Źródło: JastrząbPost