Charakterystyczna palma przy rondzie de Gaulle’a w Warszawie nieco zaskoczyła mieszkańców miasta. Od początku czerwca można ją zobaczyć z uschniętymi liśćmi. Co się dzieje z popularnym symbolem stolicy?
Uschnięta palma przy rondzie de Gaulle'a
Palma została zainstalowana w 2002 roku, a jej autorką jest Joanna Rajkowska. Początkowo widok drzewa był dużym zaskoczeniem dla mieszkańców, natomiast teraz jest to stały element warszawskiej infrastruktury. Dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że jest ona sztuczna. Jakim cudem usycha? Na oficjalnym profilu Muzeum Sztuki Nowoczesnej na Instagramie kilka dni temu pojawiło się zdjęcie palmy w bardzo złym stanie. Jest to oczywiście zabieg celowy, który ma dać do myślenia mieszkańcom – inicjatorom akcji chodziło o to, aby zwrócić uwagę mieszkańców na zmiany klimatyczne oraz problemy z zanieczyszczeniem środowiska. W tym momencie liście są sprowadzane specjalnie z Francji i pochodzą z martwych drzew. Domyślamy się, że akcja ma również związek z dzisiejszym Światowym Dniem Środowiska.