Cara Delevingne od lat szturmem podbija świat modelingu. Zaledwie 25-letnia celebrytka zdążyła już wziąć udział m. in. w kampaniach Burberry, H&M, Zary czy Chanel, pojawić się na wybiegach wszystkich najważniejszych marek, zagrać w czterech filmach, a także parokrotnie gościć na okładce biblii mody. Kilka lat temu lokalna londyńska gazeta Evening Standard uznała ją za jedną z najbardziej wpływowych osób pochodzących z Londynu. Nic dziwnego, że gwiazda wiąże swoją przyszłość również z tym miastem.
Ostatnio modelka zaprosiła ekipę magazynu Architectural Digest do swojego nowego apartamentu w zachodnim Londynie. O urządzenie jego wnętrz poprosiła przyjaciela rodziny i założyciela Waldo Works, Toma Bartletta. Miał on za zadanie uchwycić w wystroju zarówno charakter „imprezowiczki”, jak i domatorki Cary Delevingne. Klasyczny, gregoriański dom z wysokim sufitem i dużymi oknami został tak przekształcony, by stworzyć równocześnie ciepły, przytulny, ale i nowoczesny oraz oryginalny klimat.
W środku znajdziemy salon w żywych barwach, w którym honorowe miejsce zajmuje regał od Etore Sottsass oraz kanapa od George’a Smitha, jadalnię z kolorowymi krzesłami, kuchnię wykończoną różowym terrazzo, sypialnię z zadaszonym łóżkiem i widokiem na ogród oraz łazienkę z przepięknym muralem. Jednak to ogromna przestrzeń na dole jest ulubionym miejscem Cary w mieszkaniu. Znajduje się tam domowy system kinowy i ogromna sofa, na której może się wylegiwać tuzin osób na raz, a także bar z ogromnym napisem FRIES podwieszonym u góry. Modelka w wywiadzie wyznała: „Razem z przyjaciółmi urządzamy tu maraton filmów przed telewizorem… a potem odsuwamy sofę do tyłu i tańczymy”.
Zobaczcie te niezwykłe wnętrza w naszej galerii!