Filharmonia Szczecińska i dom jednorodzinny Living - Garden House z Katowic mają szansę na "fotograficznego Oscara architektury" - zdjęcia obu polskich projektów trafiły do półfinału międzynarodowego konkursu Arcaid Awards 2015. O zwycięstwo powalczą z 19 innymi zdjęciami przedstawiającymi najciekawsze projekty architektoniczne na świecie, m.in. z Dubaju, Szwajcarii, Australii, Chin i USA.
Co ciekawe, fotografie polskich budynków zrobili obcokrajowcy: Rumun i Hiszpan. Zdjęcie filharmonii autorstwa Lauriana Ghinitoiu nominowano w kategorii exteriors, a zdjęcie domu mieszkalnego, które zrobił Inigo Bujedo Aguirre, w kategorii interiors. Obydwa mają szansę na nagrodę w swoich kategoriach, ale także na zwycięstwo w tej najważniejszej - najlepsze architektoniczne zdjęcie 2015 roku.
Dom jednorodzinny czy filharmonia?
Fotografia Filharmonii Szczecińskiej to część większej całości. Ghinitoiu - Rumun pracujący i mieszkający obecnie w Berlinie, przyjechał do Polski w ub.r., by zdokumentować jeden z najlepszych projektów architektonicznych w Europie, autorstwa hiszpańskiej pracowni Estudio Barozzi Veiga. Projekt zachwycił go pomysłem i przestrzenią, bo - jak przyznał - jest "współczesnym pomnikiem, zanurzonym w mieście o nieustannie zmieniających się wzorcach ekonomicznych i społecznych". W kilka dni powstała sesja składająca się z ok. 50 kadrów, ze środka filharmonii i tych zrobionych na zewnątrz.

To zdjęcie Filharmonii Szczecińskiej ma szansę na zwycięstwo w Arcaid Awards 2015
Efekt był tak zadowalający, że autor wysłał je na konkurs Arcaid Images Architectural Photography Awards, który jest organizowany w ramach World Architecture Festival i uchodzi za "fotograficznego Oscara architektury". I dzięki jednemu ze zdjęć dostał się właśnie do półfinału.
Podobnie było z Aguirre, który odwiedził Katowice, by uwiecznić najnowszy projekt Roberta Koniecznego z pracowni KWK Promes. Zachwycił go pomysł na dom - pełna integracja architektury z naturą. Parter stanowi otwarte przedłużenie otaczającego budynek ogrodu (piętro m.in. z sypialnią opracowano zaś jako zamkniętą, osłaniającą wnętrze bryłę obłożoną czerwoną cegłą, charakterystyczną dla Śląska). Ściany ze szkła, z których część jest z luster, "kryją" living room, który dzięki temu przekształcony został w living garden (stąd nazwa domu) - bo obie te przestrzenie zostały wizualnie połączone. Taki zabieg sprawia wrażenie, że budynek częściowo unosi się w powietrzu i jest rozwinięciem idei bliskiej autorowi - idei przenikania się przestrzeni domu i natury.
Fotograf poszedł tym tropem i powstały zdjęcia lekkie, przestrzenne i pełne naturalnego światła.

...a także zdjęcie Living - Garden House z Katowic
Poprzednio też był polski akcent
Czy fotograficzne portrety polskich budynków zostaną nagrodzone na Arcaid Awards 2015, dowiemy się podczas gali World Architecture Festival. Jury konkursu, w skład którego wchodzą m.in. duet architektów Barozzi/Veiga i brytyjski duet fotografów Hufton + Crow, najlepsze na świecie zdjęcia architektury wybierze pod koniec festiwalu, który odbędzie się w dniach 4-6 listopada w Singapurze w słynnym hotelu Marina Bay Sands. Zwycięzca zgarnie 3 tys. dolarów.
W ubiegłorocznej edycji wygrało zdjęcie, które przedstawia wnętrze nowoczesnego centrum kultury Heydar Aliyev Center z Baku, stolicy Azerbejdżanu. Jego autorami są Brytyjczycy Nick Hufton i Al Crow, czyli Hufton + Crow.
Ale był też polski akcent - Paweł Paniczko z Białegostoku, który obecnie pracuje w Manchesterze, dostał nagrodę w kategorii "Sense of Place". Jurorom spodobała się jego fotografia apartamentowca w Kopenhadze, który jest połączeniem parkingu i bloku mieszkalnego.

Zdjęcie Pawła Paniczko zostało nagrodzone w konkursie Arcaid Awards 2014. Przedstawia budynek mieszkalny "Mountain Dwelling" w Kopenhadze

Zwycięzca Arcaid Awards 2014 - wnętrze Heydar Aliyev Center, autorstwa Hufton + Crow