Rynek produkcji odzieży przeżył w ostatnich latach prawdziwą rewolucję. Dla konsumentów coraz częściej kluczowe są informacje o składzie tkanin, a także o sposobach uprawy roślin na przędzę i warunkach produkcji. Nikogo już nie dziwią ubrania w stylu eko i fair trade obecne nawet na półkach tanich sieciówek. Kupując T-shirt, sprawdzamy metkę, ale czy tak samo postępujemy z innymi produktami codziennego użytku?
Konwencjonalna bawełna - czy szkodzi twojej skórze?
Wrażliwa na warunki atmosferyczne i ataki pasożytów bawełna jest jedną z trudniejszych w uprawie roślin. Konwencjonalna bawełna pochodzi z upraw wspomaganych chemikaliami, których zadaniem jest zmaksymalizowanie plonów i zysków. Szacuje się, że uprawa tego pozornie niewinnego surowca zużywa ok. 6% światowej podaży pestycydów i 16% insektycydów, mimo że zajmuje zaledwie 2,5% gruntów rolnych, a rolnicy narażeni są na zatrucia tymi substancjami. Ponadto konwencjonalna bawełna przyczynia się do wyjaławiania gleby.
Używane w produkcji środków higienicznych bawełna i celuloza poddawane są także chemicznej obróbce. Z natury szare, ulegają wybielaniu za pomocą chloru, żeby uzyskać kojarzący się z higieną odcień bieli. Podczas tego procesu wydzielane są szkodliwe dioksyny, choć należy zaznaczyć, że niewielkie ilości, które mogą się znaleźć w produktach higienicznych nie zagrażają zdrowiu. Używanie "zwykłych" wkładek i podpasek nie jest więc szkodliwe, ale bardziej bezpiecznym dla wrażliwej skóry (i etycznym) wyborem są produkty z bawełny organicznej.
Bawełna organiczna – bezpieczna alternatywa
Żeby zapobiec alergiom, podrażnieniom i potencjalnym zagrożeniom, dobrze jest zastąpić konwencjonalną bawełnę tą organiczną. Organiczne uprawy powstają na terenach nienawożonych chemicznie od co najmniej 3 lat, w małych gospodarstwach. Gleba jest użyźniana naturalnymi substancjami, takimi jak kwas cytrynowy, ocet, czosnek czy nadtlenek wodoru.

Gospodarstwa zrzeszone w Organic Trade Association są również zobowiązane do ręcznego zbioru bawełny i rezygnacji z chemicznej obróbki, w tym chlorowania. Obowiązują także zasady fair trade, czyli poszanowanie dla godności pracy. Rolnicy zatrudnieni przy produkcji organicznej bawełny otrzymują godziwe wynagrodzenie i nie narażają swojego zdrowia w kontakcie z chemikaliami.
Konsumenci otrzymują za to nieskażony produkt, wolny od alergenów i bezpieczny przy długoterminowym stosowaniu. Bawełna organiczna najlepiej nadaje się do kontaktu z wrażliwą skórą okolic intymnych.
Wkładki higieniczne Bella Intima
Rynek ekopodpasek, wkładek i tamponów rozwija się z każdym rokiem, ale dotąd kojarzył się z produkcją o małej skali oraz bardzo wysokimi cenami. Na szczęście najwięksi producenci również oferują produkty przyjazne dla środowiska (i dla kobiet).

Takim produktem są wkładki higieniczne polskiej marki Bella Intima oznaczone piktogramem 100% organic cotton. Wkładki pokryte są stuprocentową certyfikowaną bawełną organiczną, odpowiednią dla kobiet o bardzo wrażliwej skórze. Do bielenia celulozy nie używa się szkodliwego chloru i innych barwników. Nawet opakowanie wykonane jest z papieru pozyskiwanego w zgodzie z zasadami zrównoważonego leśnictwa! Kupując wkładki, wspieramy więc odpowiedzialną gospodarkę leśną na świecie.
Przyjazne twojej skórze wkładki Bella Intima:
- Wyprodukowane są z bawełny z upraw ekologicznych, bez nawozów sztucznych, pestycydów, herbicydów.
- Dzięki „oddychającemu” materiałowi (bawełnie organicznej) odprowadzają wilgoć, dając odczucie świeżości i suchości.
- Nie zawierają barwników ani naturalnego lateksu, który u niektórych kobiet wywołuje reakcję alergiczną.
- Celuloza wewnątrz wkładki jest bielona bez użycia chloru, metodą ECF (Elemental Chlorine Free). Proces ten zapobiega wydzielaniu tzw. dioksyn, substancji szkodliwych dla środowiska i naszego zdrowia.
- Są testowane dermatologicznie.
- Są opakowane w kartonik z papieru pozyskiwanego zgodnie z zasadami zrównoważonego leśnictwa
- Są bezpieczne dla skóry, nie powodują alergii i podrażnień.
Przyłączysz się do ekorewolucji?
Materiał powstał z udziałem marki Bella.