Projektantka Victoria Beckham udzieliła właśnie wywiadu prestiżowemu dziennikowi The Guardian! I jest to wywiad dość niezwykły, bo projektantka zdecydowała się odpowiedzieć na pytania, które zadali jej absolwenci kursu organizowanego przez Graduate Fashion Foundation. Większość z nich dotyczyła jej kariery zawodowej: inspiracji, procesu twórczego, konkurencji, kondycji mody w epoce pandemii. Ale jedno z nich kazało Victorii Beckham powrócić daleko w przeszłość, gdy nie przysługiwał jej tytuł ikony stylu. W tym okresie znaliśmy ją jako Victorię Adams ze Spice Girls. Miała fatalny image i jeszcze gorsze fryzury. A jej znakiem rozpoznawczym były obcisłe i najczęściej krótkie sukienki. Dlaczego je nosiła?
Patrząc wstecz, wydaje mi się, że była to oznaka niepewności. Chciałam za wszelką cenę się podobać i wyglądać seksownie, a cały czas czułam się skrępowana. To nie byłam prawdziwa ja
powiedziała projektantka.
Dlaczego Victoria Beckham nie nosi już obcisłych kreacji?
„Kiedyś nosiłam wiele sukienek z gorsetem i nadal mam niektóre z nich, ale mój obecny styl jest luźniejszy. Po skończeniu kariery muzycznej założyłam własny biznes, byłam ciągle w ruchu. Nie możesz cały dzień biegać po pracowni w obcisłej sukience i szpilkach. Pamiętam, jak kiedyś w Nowym Jorku założyłam męskie spodnie i sneakersy. Ludzie nie mogli uwierzyć: „To ona nosi sneakersy?!”. Teraz wiem, w czym czuję się dobrze. Nie muszę już nic udowadniać swoim strojami”, opowiada dalej w wywiadzie dla The Guardian projektantka. I rzeczywiście po ślubie z Davidem Beckhamem w przeciągu dekady Victoria Beckham przeszła totalną metamorfozę i od lata za jedną z najlepiej ubranych kobiet na świecie! Tak dobrze ubranych, że możemy jej wybaczyć nawet to, że… wciąż tak rzadko się uśmiecha!


