Aaliyah to artystka, która zdecydowanie wyprzedziła swoją epokę kreatywnością, pomysłami na muzykę i wyczuciem trendów. Nie jest przesadą stwierdzić, że wiele wokalistek wzoruje się właśnie na jej stylu i kompozycjach, również teraz. Zginęła w tragicznym wypadku samolotowym w 2001 roku, to już prawie 20 lat a nadal wspominamy jej utwory i teledyski. Jakie naprawdę było jej życie, i czy Aaliyah przewidziała swoją śmierć w chmurach?
Kim była Aaliyah Dana Haughton?
Urodziła się w Nowym Jorku, ale dorastała w Detroit. Jej oryginalne imię Aaliyah w języku arabskim oznacza najlepsza, najwyższa. Była aktorką i wokalistką, swoją drogę zawodową rozpoczęła bardzo szybko kiedy w 1990 roku jako jedenastolatka zagrała w show telewizyjnym Star Search, a już dwa lata później rozpoczęła pracę nad swoim debiutanckim albumem. Pierwszy przebój gwiazda nagrała w wieku 15 lat. Jej debiutancki album Age Ain't Nothing But A Number (1994) był wyjątkowo dojrzałą produkcją jak na czternastoletnią wokalistkę. Otoczona opieką R. Kelly'ego, Aaliyah połączyła brzmienia jazzu, soulu i hip hopu - gatunków, na których się wychowywała. Z R. Kelly wokalistka miała wielki branżowy romans, który zakończył się skandalem. Ich związek zakończył się w 1994 roku krótkotrwałym małżeństwem, które zostało anulowane ze względu na młody wiek artystki. Wokalistka miała wówczas 15 lat, a jej partner ponad 20. Dwa lata później ewoluowała muzyka r&b, a wraz z nią rozwijała się twórczość Aaliyah. Drugi album wokalistki - One In A Million, był prawdziwym zaskoczeniem i stał się płytą, która pozwoliła przebić się młodziutkiej wokalistce do czołówki wykonawców muzyki soul z elementami r&b i hip-hopu. Album rozszedł się w nakładzie 11 milionów egzemplarzy, a jego produkcją zajęli się Missy Elliott i Timbaland. Artystka nie bała się łączenia gatunków, jej muzyka była wyjątkowo kobieca, subtelna ale jednocześnie nasycona nowoczesnym brzmieniem i klimatem czarnych dzielnic. Stąd nowe oblicze r&b, o którym często się mówi analizując twórczość Aaliyah. Równolegle wokalistka spełniała się również na polu aktorskim. Zagrała w filmach Romeo musi umrzeć i Królowa potępionych. Piosenkarka otrzymała również propozycję występu w Matrixie, jednak przed śmiercią nakręciła zbyt mało scen i producenci postanowili wyciąć ją z produkcji.
Jak doszło do katastrofy samolotu Aaliyah?
Ostatni album Aaliyah wydany za jej życia ukazał się 17 lipca 2001 roku. W związku z premierą wydawnictwa wokalistka oraz reżyser Hype Williams zdecydowali się nakręcić klip do utworu Rock the Boat na Bahamach. W pracach nad teledyskiem brało udział 60 osób, głównie tancerze, styliści, ekipa techniczna. Aaliyah postanowiła zakończyć zdjęcia dzień wcześniej, a reszta ekipy miała dokończyć nagrania klipu i wrócić do Stanów 26 sierpnia. Wokalistka na Florydę miała powrócić w Cesnie, której start z lotniska na Bahamach zaplanowany był na 18:50 czasu lokalnego. Nastąpiła jednak zmiana i Aaliyah oraz 8 innych osób wsiedli do samolotu o zdecydowanie mniejszej ładowności. Nie zmniejszono jednak obciążenia samolotu, mimo iż pilot poprosił o zostawienie części sprzętu i bagażu. Nie zakomunikował jednak, że maszyna jest przeciążona i może spowodować to problemy w locie.
Samolot po oddaleniu się o 200 stóp od pasa startowego runął na ziemię i stanął w płomieniach. Żadna osoba na pokładzie nie przeżyła. Oprócz Aaliyah tragiczną śmierć ponieśli m.in. jej stylista, makijażystka, ochroniarz oraz przyjaciółka Keith Wallace. Zaraz po tragicznym wypadku wszczęto śledztwo oraz przeprowadzono sekcję zwłok. Ta wykazała, że Aaliyah zmarła w skutek obrażeń głowy. Doznała również poważnych oparzeń. Śledztwo szybko potwierdziło, że samolot był przeciążony o ponad 320 kilogramów. Okazało się również, że ten typ Cesny nie powinien przewozić więcej niż siedem osób. Na jaw wyszło, że pilot awionetki, Luis Morales III, wcale nie miał uprawnień do sterowania samolotem (sfałszował licencję), co więcej zatrudniony został kilka godzin przed lotem. Sekcja zwłok wykazała natomiast obecność w jego krwi kokainy i alkoholu.
Co wydarzyło się po śmierci artystki?
Pogrzeb Aaliyah odbył się 31 sierpnia 2001 roku. Pojawili się na nim m.in. Diddy, Lil Kim, Timbaland, Missy Elliot oraz Gladys Knight. Po śmierci wokalistki ukazały się jeszcze dwie jej płyty. W 2002 roku na półki sklepowe trafiło wydawnictwo z nieopublikowanymi wcześniej utworami I Care 4 U, natomiast w 2005 roku do sprzedaży trafiła składanka Ultimate Aaaliyah. Na miesiąc przed tragedią Aaliyah udzialała wywiadu dla jednej z niemieckich gazet i powiedziała wtedy, że miała niezwykły sen w którym "czuła się prześladowana przez pewną osobę, a potem oderwała się od ziemi i szybowała w powietrzu". Czy to możliwe że księżniczka r&b przewidziała własną śmierć?
Czytaj więcej na https://muzyka.interia.pl/artykuly/news-aaliyah-tragicznie-przerwana-kariera,nId,2257298#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox