Pamiętasz, jak rok temu na gali Emmy Jane Fonda pojawiła się w pięknej sukni w kolorze fuksji Brandon Maxwell z kolekcji na sezon wiosna/lato 2018? Kreację dopełniła wyrazistymi akcesoriami: szpilkami Jimmy Choo i biżuteryjną torebką Tyler Ellis. Kreacja z dekoltem pod samą szyję podkreślała idealną figurę gwiazdy i… zaskakiwała. Czym? Głębokim dekoltem na plecach, które aktorka ozdobiła niesamowitym naszyjnikiem włoskiej marki biżuteryjnej Gismondi 1754. Takiej stylizacji nie powstydziłaby się niejedna dużo młodsza gwiazda!
Fonda postawiła też na nową fryzurę i seksowny makijaż. Długie blond włosy zebrane w perfekcyjny kucyk, wyraziste rzęsy i delikatna różowa szminka to doskonały wybór. Fonda przez lata zdążyła nas przyzwyczaić do krótkich, natapirowanych fryzur i czerwonych ust, więc ten nowy look to świetny pomysł na odświeżenie wizerunku i… odmłodzenie. Tym bardziej, że wielu fryzjerów nazywa takie mocno zebrane kucyki… fryzjerskim liftingiem! Fonda zresztą otwarcie przyznaje się do wielu operacji plastycznych - „zrobiła” sobie m.in. szyję, dekolt i usunęła worki pod oczami.
„Chciałabym mieć odwagę nie robić sobie operacji plastycznych, ale dzięki nim wyglądam 10 lat młodziej. Pomimo swojego wieku mam mnóstwo energii, jestem wciąż ciekawa świata! I chociaż mam sztuczne biodro, kolano, kciuk i więcej we mnie metalu niż u bionicznej kobiety, to nadal mogę uprawiać pilates”, gwiazda żartowała w wywiadzie dla magazynu The Guardian.
Jak przez lata zmieniała (a może raczej NIE ZMIENIAŁA SIĘ) gwiazda? Postanowiliśmy przyjrzeć się jej lookom z różnych okresów kariery! W latach 60. uwodziła jako seksowna Barbarella. Na początku lat 70. postawiła na bardziej skromny wizerunek. W latach 80. została boginią fitnessu, a jej kasety VHS z treningami stały się hitem!
Jak wyglądała potem? Zobaczcie w naszej galerii!