Tak szczerej rozmowy jeszcze nie było!

Beata Nowicka 12 czerwca 2019 19:55

Genialny aktor, niewiarygodnie dowcipny człowiek, melancholijny mężczyzna, pracoholik uciekający z domu przed samotnością. Beata Nowickiej opowiedział o pechu w życiu, tajemniczym Bolku, alkoholu, nowej płycie, śpiewie na stole i pod stołem, otyłości olbrzymiej, władzy i schizofrenii zawodu. I o swojej wolności.

Beata Nowicka: Zagrał Pan kilkadziesiąt ról. Czy jest wśród nich bohater, któremu Pan czegoś zazdrości?

Andrzej Grabowski: Jest wiele takich postaci. Na przykład zazdroszczę – paradoksalnie to zabrzmi – Ferdynandowi Kiepskiemu „tumiwisizmu”. Tego, że życie idzie obok, a on sobie egzystuje i się nie przejmuje. Jest mu dobrze. Pamiętam, jechałem kiedyś na jakąś imprezę, korek na drodze, stoję, nie ruszam się ani o centymetr, myślę tylko o tym, że rany boskie, przecież ja się spóźnię, cały jestem podenerwowany i nagle patrzę, a obok w ogrodzie trzech chłopów siedzi sobie na ławce pod jabłonką. Piją wódkę czy wino, zagryzają jakimś salcesonem albo kiełbasą, nożykiem coś tam kroją na papierze, spokojnie sobie jedzą, jabłko jakieś podniosą, gadają, rechoczą. Patrzę na nich i myślę: Jezus Maria, ja tu się denerwuję…

…a oni cieszą się życiem?

Kiedyś myślałem, że to jest tylko dowcip. To jest dowcip, ale z dużą dozą filozofii. Obecnie musiałby być inaczej opowiadany, ale wtedy brzmiał tak: Murzyn leży na plaży, podchodzi biały człowiek i mówi: „Słuchaj, leniu, dlaczego tak leżysz? Tam są krzaki, urwałbyś kawałek kija, przywiązał sznurek, szpilkę byś zakrzywił, robaka nadział, zarzuciłbyś, złowił rybę, sprzedał rybę i kupiłbyś wędkę. Jakbyś miał wędkę, dużo ryb byś łowił i kupił łódkę. Jakbyś miał łódkę, bardzo dużo ryb byś łowił i kupiłbyś kuter. Jakbyś miał kuter, kupiłbyś drugi, trzeci, piąty, dziesiąty. Miałbyś w końcu całą flotyllę rybacką, wynająłbyś ludzi, ludzie by na ciebie pracowali, a ty byś sobie leżał na plaży”. Na co Murzyn pyta: „A co ja teraz robię?”. 

No i jaki z tego morał?

Taki, że zapieprzamy, żeby dostać to, co już dawno mieliśmy, czyli święty spokój. Bo co jest człowiekowi do życia potrzebne? Basen w domu? Niekoniecznie. Kiedyś będzie potrzebny basen, ale nie ten. To jest potrzebne: kawałek chleba, żeby było ciepło zimą, woda, herbata, mleko, pasztetowa, trochę boczku na święta, jakieś jajko, co kura zniesie. Tyle. Nic więcej. I bycie szczęśliwym. A szczęśliwym wcale nie jest ten, który ma pieniądze. Pamiętam, jak Robin Williams popełnił samobójstwo, Kamil Durczok, mój przyjaciel, zadzwonił do mnie – wtedy jeszcze pracował w TVN – i zapytał, czy mógłbym coś powiedzieć na ten temat. Byłem wtedy na wczasach odchudzających, dieta owocowo-warzywna w Karpaczu, mówię: „Kamil, nie mogę, bo odchudzam się w Karpaczu”. „To ja tam przyślę telewizję”, i przysłał. Musiałem pomyśleć, dlaczego człowiek, o którym cały świat myśli, że jest facetem wiecznie uśmiechniętym, mającym talent, pieniądze, sławę, no wszystko, popełnia samobójstwo?

Dlaczego?

Aktorzy to ludzie żyjący w wirtualnym świecie. Czasami nie jesteśmy sobą, wchodzimy w postać. Nie chodzi o to, że ja, Andrzej Grabowski, zapominam o tym, że jestem Andrzejem Grabowskim. Tylko że kiedy jestem księdzem, policjantem, chorym z urojenia, królem, żebrakiem, Gebelsem albo Ferdkiem, jest mi z tym dobrze, bo przez te parę godzin, kiedy gram, zapominam o bożym świecie. Jak aktora boli ząb, marzy o tym, żeby zagrać. 

Bo tak się wkręca w rolę, że przestaje go boleć?

Dokładnie. Robin Williams zaczynał karierę od stand-upu. Ludzie nie mają pojęcia, co to znaczy robić stand-up, nie mając rekwizytu, kostiumu, tylko stojąc samemu przed mikrofonem i gadając przez godzinę na scenie amfiteatru, gdzie jest pięć tysięcy ludzi. To jest genialneuczucie. W tym momencie zaczynasz rozumieć ludzi, którzy walczą o władzę. Władza to narkotyk, a ty z tej sceny masz władzę nad ludźmi, bo teraz zrobisz tak, że oni będą się śmiali, a potem tak, że przestaną się śmiać. I wszyscy się na ciebie patrzą. To jest fascynujące. Ale żeby to osiągnąć,trzeba przejść przez etap…

…kiedy dla publiczności człowiek jest gotowy zrobić wszystko?

Tak. To, że specjalnie dla nich przyjechałem, nie znaczy, że zaraz zdejmę spodnie, bo ja dla sztuki wszystko. Wtedy to jest do zerzygania. Pamiętam, jak byłem młodym aktorem, jednym z moich wzorów aktorstwa był Innokientij Smoktunowski. Były dwa Hamlety na świecie, o których się mówiło: Laurence’a Oliviera i Innokientija Smoktunowskiego. No i któregoś dnia Innokientij przyjechał z Moskwy do Krakowa i w Teatrze Słowackiego wystawili „Czajkę” Czechowa. On grał doktora i ja przyleciałem zobaczyć, jak on gra. Minął pierwszy akt, myślę: No, nic nie zagrał. Dobra, w drugim pokaże. Minął drugi, nic nie zagrał. Szykuję się na trzeci akt, ale nic nie zagrał. Zdegustowany wracam do domu i myślę sobie: No co, nic nie poradzę. Siadłem i nagle myślę: Kurwa go mać, jak on genialnie zagrał! Genialnie zagrał, bo on nic nie zagrał. Bo on nie musiał nic grać, a ja i tak cały czas tylko na niego patrzyłem. Na tym to polega. Że ja się chcę patrzeć na tego aktora, obojętne, co on robi. To jest charyzma. Ale o czym myśmy wcześniej rozmawiali…?

O samobójstwie Robina Williamsa.

No właśnie. I my, aktorzy, ciągle rzucani między – nazwę to może nieadekwatnie – sacrum i profanum, czasem nie wytrzymujemy tej schizofrenii.

Zbliżył się kiedyś Pan do tej granicy, którą Robin Williams przekroczył?

Nie znam definicji depresji, więc możliwe, że były jakieś początki, ale staram się z tego wychodzić, czasami się udaje. Zdarza się, że człowiek ma doła, za dwa dni wpada w euforię i znowu zjeżdża w dół, taka dwubiegunowość – to też jest choroba, i to paskudna. Tego też doświadczyłem, choć nie sobą, tylko na sobie. Ale chyba nigdy nie zbliżyłem się do tej granicy, mimo że czasami jest ciężko. Człowiek budzi się i myśli: A po co mi to wszystko? Przecież kiedyś też się budziłem, może to był inny sufit, na ścianach nie było obrazów, ale byłem młody, życie miałem przed sobą. A teraz?

Chce mi Pan powiedzieć, że życie ma już za sobą? Kilka dni temu miał Pan urodziny, co Pan rano pomyślał?

Nic. Nic kompletnie.  

1/4
Andrzej Grabowski, VIVA! nr 12, czerwiec 2019
Copyright @Bartek Wieczorek/LAF AM
1/4

„Paradoksalnie to zabrzmi, ale zazdroszczę Ferdynandowi Kiepskiemu »tumiwisizmu«. Tego, że życie idzie obok, a on sobie egzystuje i się nie przejmuje. Jest mu dobrze. Czasami w życiu bywa ciężok, człowiek budzi się i myśli:A po co mi to wszystko?”.

2/4
Andrzej Grabowski, VIVA! nr 12, czerwiec 2019
Copyright @Bartek Wieczorek/LAF AM
2/4

„Po trzech dniach uciekam z domu. Bez pracy nie wytrzymuję. Nie ldatego, że muszę zarobić, tylko że muszę pracować. Ostatnio garderobiana w filmie mówi do mnie: »Proszę się nie schylać, zawiążę panu buta«. Nie, nie, nie… Możew przyszłym roku (śmiech)”.

3/4
Andrzej Grabowski, VIVA! nr 12, czerwiec 2019
Copyright @Bartek Wieczorek/LAF AM
3/4

„Osiągnąłem wagę 140 kilo i to już była tak zwana otyłość olbryzmia. To mnie przeraziło, pomyślałem: Jezus Maria, trzeba coś z tym zrobić. I zrobiłemU. było mnie ponad 40 kilogramów. Fizycznie się zmniejszyłem, ale duchowo poszedłem do góry”

4/4
Andrzej Grabowski, VIVA! nr 12, czerwiec 2019
Copyright @Bartek Wieczorek/LAF AM
4/4

„To jest potrzebne: kawałek chleba, żeby było ciepło zimą, woda, herbata, mleko, pasztetowa, trochę boczku na święta, jakieś jajko, co kura zniesie. Tyle. Nic więcej. I bycie szczęśliwym. A szczęśliwym wcale nie jest ten, który ma pieniądze”.

18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Rabat 25% na zakupy za minimum... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO25
Zobacz
+
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Online

Rabat 25% na zakupy za minimum 499 zł w sklepie internetowym www.karcher.pl. Oferta dotyczy produktów nieprzecenionych z kategorii Home&Garden i nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO25
Zobacz
Tylko teraz! -30% na nową kolekcję
Tylko teraz! -30% na nową kolekcję
Skorzystaj z promocji -30% na... więcej»
Kod rabatowy:ZAKUPY2024
Zobacz
+
Tylko teraz! -30% na nową kolekcję
Online
Stacjonarnie

Skorzystaj z promocji -30% na nową kolekcję przy zakupie minimum 2 sztuk w salonach i na www.esotiq.com. Promocja nie dotyczy produktów bazowych i kosmetyków. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:ZAKUPY2024
Zobacz
do -40%
do -40%
Rabat do -40% na wszystkie but... więcej»
Kod rabatowy:ZAKUPY
Zobacz
+
do -40%
Online

Rabat do -40% na wszystkie buty i torebki z kodem: ZAKUPY. Oferta dostępna sklep.carinii.com.pl. Szczegóły na stronie.  

Najniższa cena produktu ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 649 zł.  

Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 519,20 zł

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:ZAKUPY
Zobacz
-20% na całą kolekcję Doctor Nap
-20% na całą kolekcję Doctor Nap
Rabat dotyczy całej kolekcji d... więcej»
Zobacz
+
-20% na całą kolekcję Doctor Nap
Online

Rabat dotyczy całej kolekcji dostępnej na www.doctornap.com i łączy się z innymi promocjami. Szczegóły na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Zobacz
Dodatkowe -20% na cały asortyment
Dodatkowe -20% na cały asortyment
Moda ORSAY oferuje każdej kobi... więcej»
Kod rabatowy:WIOSNA
Zobacz
+
Dodatkowe -20% na cały asortyment
Online
Stacjonarnie

Moda ORSAY oferuje każdej kobiecie możliwość poczucia się sobą niezależnie od sytuacji, nastroju czy rozmiaru ubrania. Skorzystaj z dodatkowej 20% zniżki na wszystko w sklepach stacjonarnych i na orsay.pl. Zniżka nie dotyczy bonów podarunkowych. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:WIOSNA
Zobacz
Do -70% na wybraną ofertę
Do -70% na wybraną ofertę
Rabat do 70% na wybraną ofertę... więcej»
Kod rabatowy:SZZ2024
Zobacz
+
Do -70% na wybraną ofertę
Online

Rabat do 70% na wybraną ofertę bielizny i dodatków dostępną na intymna.pl. Szczegóły na stronie. 

Najniższa cena produktu ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 149,99 zł.  

Cena produktu po zastosowaniu rabatu – 89,99 zł

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZZ2024
Zobacz
REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.