Od zeszłego czwartku cała Polska żyje wstrząsającą zbrodnią – morderstwem 10-letniej Kristiny z Mrowin, która nie wróciła do domu po szkole. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania dziewczynki, i jeszcze tego samego dnia w pobliskim lesie odnaleziono jej zwłoki. Zdaniem śledczych, powodem śmierci dziecka były liczne rany kłute. W związku ze sprawą zatrzymano Jakuba A. – mężczyznę oskarżono o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
Pamiętnik 10-latki z Mrowin
Według ustaleń Faktu, 10-latka prowadziła pamiętnik. Kristina była bardzo związana ze swoją babcią, panią Józefą, więc często rozmawiała z nią o swoich planach na przyszłość i dzieliła się sekretnymi zapiskami. W piątek, dzień po tragicznych wydarzeniach, pani Józefa przeczytała ostatni wpis ukochanej wnuczki – o marzeniu, aby w przyszłości zostać piosenkarką. Nie wiadomo, czy dziewczynka pisała do samej siebie, czy była to wiadomość, którą od kogoś otrzymała i przepisała do pamiętnika.
„Do Kristiny
Cześć ja chciałam ci powiedzieć że nawet jestem z siebie dumna że napisałam tyle piosenek
Pamiętasz swoje mażenie
Tak chciałaś zostać piosenkarką i nie rezygnuj. GO Forward” (pisownia oryginalna).
Pani Józefa nie potrafiła powstrzymać łez podczas czytania i wciąż nie może uwierzyć, że już nigdy nie zobaczy wnuczki. „Obiecała mi, że jak się wyprowadzi do nowego domu to będzie do mnie przychodzić i rosół mi gotować. Już nigdy jej nie przytulę! Ja w to wciąż nie mogę uwierzyć!”, wyznała w rozmowie z Faktem.
Śledczy mówią o przełomie w sprawie, ponieważ na policję zgłosił się świadek, który zeznał, że Jakub A. planował zbrodnię od jakiegoś czasu. 22-latek uważał, że Kristina sprzeciwia się jego relacji z jej matką. Jednak nie wyklucza się, że motywem zbrodni była chęć zemsty na ukochanej kobiecie, ze względu na odrzuconą miłość. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.
