Jurek Owsiak złożył właśnie rezygnację z funkcji prezesa Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Krótko po ogłoszeniu informacji o śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, odbyła się konferencja prasowa Jurka Owsiaka. „Ta nienawiść, która jest w ludziach w sposób ekstremalny eksplodowała”, wyznał i pożegnał się z pełnieniem funkcji prezesa Fundacji WOŚP. Były już szef WOŚP stwierdził, że jego decyzja jest spowodowana tym, że za śmierć prezydenta Gdańsk została oskarżona właśnie jego fundacja oraz on sam.
Jurek Owsiak rezygnuje z funkcji prezesa Fundacji WOŚP
„Ta nienawiść, która jest w ludziach w sposób ekstremalny eksplodowała”, wyznał ze smutkiem Jurek Owsiak podczas konferencji prasowej, która odbyła się chwilę po ogłoszeniu smutnej wiadomości o śmierci Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Tragiczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, spowodował zaskakującą decyzję Owsiaka.
Przeczytaj: Ukochany mąż, tata, prezydent… Jaki prywatnie był Paweł Adamowicz?
„Składam rezygnację z funkcji szefa Zarządu Fundacji. Może to powstrzyma tych, którzy dziś na mnie piszą tak tragiczne rzeczy, przed kolejną falą nienawiści”, wyznał Jurek Owsiak. Zaprzeczał, jakoby impreza w Gdańsku była źle zabezpieczona. „Każdy mógł tam wejść, ale ciężko było uchronić się przed człowiekiem, który ma takie zamiary, jest piekielnie trudno”, powiedział. „To życie zostało stracone podczas najpiękniejszego dnia, jakim jest finał”, dodał.
Jurek Owsiak podjął decyzję o rezygnacji z pełnionego przez siebie stanowiska, ale to nie znaczy, że całkowicie żegna się z fundacją. „Nie będę podejmował decyzji, ale nadal będę działał na rzecz Fundacji. Ja mam wyrok, który twierdzi, że mówię językiem nienawiści(...). Spotkałem się z opiniami, że to nasza wina, że nie żyje człowiek, że nie żyje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. To na mnie spadła ta odpowiedzialność”, powiedział.
Przeczytaj także: Paweł Adamowicz nie żyje! Prezydent Gdańska zmarł w szpitalu po ataku nożownika
„Mówi się, że prezydent zginął, bo my jesteśmy współautorem tego, co się stało wczoraj w Gdańsku . Fundacja się nie podda. Ale jak mnie nie będzie, może tym wszystkim, którzy mają nazistowskie pomysły, będzie łatwiej. Ale teraz będziemy liczyć pieniądze, Fundacja nie spocznie nigdy”, zakończył Owsiak.
„Dziękuję wszystkim Polakom którzy są ze mną, byli ze mną. Gdańsk to moje miasto rodzinne. Obok mnie zdjęcie pana prezydenta, jedna z ostatnich fotografii uśmiechniętego prezydenta, który zbierał razem z nami. Był tu z nami i będzie z nami do końca świata i jeden dzień dłużej”, powiedział.
Owsiak utulił stojącą u jego boku żonę Lidię, która stała ze spuszczoną głową. On sam przemknął obok dziennikarzy po zaledwie czterech minutach wystąpienia...
Gwiazdy masowo zamieszczają w sieci słowa wsparcia, skierowane do rodziny i kierują prośby do Jerzego Owsiaka, by ten się nie poddawał i nie rezygnował z funkcji Prezesa Zarządu Fundacji WOŚP: „Panie Jurku... zawsze będziemy z Panem grać w WOŚP. Pan jest dyrygentem naszych serc... łzy mi się cisną do oczu jak patrze na to co się dzieje...”, napisała Dorota Gardias.
„Zawsze będziemy z Tobą❤️zawsze będziemy z @fundacjawosp, bo wierzę, że dobro zawsze zwycięża...Do końca świata i jeden dzień dłużej...”, pisze Małgorzata Rozenek-Majdan na Instagramie.
„Jurek Owsiak rezygnuje z szefowania WOŚP-owi. Człowiek,który stworzył tak fantastyczny zryw, przekuł w czyn tak piękną ideę! Który przez tyle lat wyzwalał w milionach Polaków, to co w nas najlepsze, to co jasne. Jurku: nie rób tego! Nie pozwól wygrać hejterom! O to im przecież chodzi: zaszczuć, upokorzyć, złamać. Ty jesteś wielki, Orkiestra jest wielka, a oni mali, źli i nikczemni. Stańmy wszyscy murem za Jurkiem Owsiakiem! Do końca świata i o jeden dzień dłużej”, napisała Hanna Lis.
O powrót Owsiaka do zarządu apeluje także Janina Ochojska: „Apeluję do Jurka, by nie poddał się, bo teraz musimy być jeszcze bardziej silni. Taki cios nie może nas zabić. Rozumiem jego pierwszą reakcję, ale namawiam Cię Jurku, nie możemy się poddać, musimy być razem i trwać przy tym, co robimy, choćby nie wiem jak nam grożono. Jurek bardzo Cię wszyscy kochamy, jesteś dobrem Polski. Wierzę, że cofniesz swoje zdanie i zagrasz z Orkiestrą jeszcze wiele, wiele razy”.
