Choć spędził w więzieniu 18 lat za zbrodnię, której nie popełnił, dla niektórych nie jest to powód do współczucia. Tomasz Komenda w niedzielnym odcinku Dzień Dobry TVN opowiedział, że wciąż zmaga się z hejtem ze strony niektórych Polaków, którzy zarzucają mu m.in., że.... żył przez cały ten czas na koszt państwa i podatników!
Tomasz Komenda o fali hejtu ze strony Polaków, komentarzach i terapii
Od marca 2018 Tomasz Komenda stara się powrócić do normalności po tym, jak spędził w więzieniu 18 lat za zbrodnię, której nie popełnił. Mężczyzna jest pod stałą opieką psychologa, by poradzić sobie z licznymi traumami z czasów pobytu w areszcie, gdzie był prześladowany przez współwieźniów i strażników. Choć wydawać by się mogło, że jego historia może budzić jedynie współczucie okazuje się, że są tacy, którzy piszą pod jego adresem obraźliwe komentarze!
Lincz ma najczęściej miejsce pod artykułami dotyczącymi Tomasza Komendy. Mężczyzna opowiedział o tym w niedzielnym wydaniu Dzień Dobry TVN.
„18 lat byłem osądzany, byłem bestią, byłem mordercą. Wyszedłem na wolność i dalej jestem tym złym człowiekiem. Ludzie dalej mnie oceniają. Opinia publiczna dalej uważa, że ja tam źle nie miałem, bo za nic nie musiałem płacić. Spotykam się z takimi opiniami i to mnie naprawdę boli”, zwierzał się przed kamerami Tomasz Komenda.
Prowadząca odcinek Kinga Rusin zapytała czy są to komentarze w internecie, na co padła odpowiedź twierdząca. Dziennikarka stwierdziła, że „naprawdę trzeba oddzielić się od tego Internetu”, ponieważ większość komentujących to osoby anonimowe i hejt dotyka każdą osobę publiczną.
„Tak, ale zostałem uniewinniony, przez 18 lat byłem oceniany, teraz jestem wolny i dalej jestem oceniany i z tym się nie mogę zgodzić. Chcę żyć normalnie jak każdy człowiek a nie mogę, bo do dnia dzisiejszego jest mi plute w twarz. Nie mogę przejść obok tego obojętnie, dlatego o tym powiedziałem, bo to mnie boli. To jest brutalne, proszę mi wierzyć, ludzie, którzy dodają opinie o innych ludziach... brakuje mi na to słów” mówił poruszony.
Mężczyzna wyznał także, że czyta wiele opinii na swój temat i fala hejtu, z którą musi się mierzyć, znacznie utrudnia mu uporanie się z demonami przeszłości i powrót do normalności.
„Te słowa sprawiają mi ogromny ból i przykrość”, podkreślał zdruzgotany. Dlatego też terapia psychologiczna, w której uczestniczy, znacznie się przedłuża.
„Kiedy zawsze wychodzę od psychologa, zostawiam u niego 15 kilogramów ciężaru”.
Co ciekawe zaznaczył jednak, że początkowo nie myślał, że będzie mu ona w ogóle potrzebna.
Widzowie Dzień Dobry TVN poruszeni wyznaniem Tomasza Komendy o hejcie
Na oficjalnym profilu Dzień Dobry TVN na Facebooku nie brakuje jednak osób, które przekazały Tomaszowi Komendzie słowa wsparcia i niedowierzania związanego z hejtem, z którym mężczyzna musi się mierzyć.
„To się w głowie nie mieści! To nie ludzie, to bestie! Jak można coś takiego powiedzieć? Płaczę”, „Kim trzeba być, żeby coś takiego pisać w internecie? Myślicie, że sam się do tego więzienia wsadził, żeby prowadzić wygodne życie? Zmarnowali mu najlepsze lata jego młodości, tego nikt mu nie zwróci!”, „Panie Tomku, oprocz złych opinii jest tez ogrom pozytywnych. Proszę sie skupic na tych dobrych!!!!! Wszystkiego dobrego!!!!!”, grzmią oburzeni internauci

