Cały świat będzie patrzył, jak powoli umieramy”, „Czekamy na cud”, „Czuję się jak w filmie wojennym”, piszą ludzie z Afganistanu. Boją się, jak wielu ich przyjaciół, co teraz się wydarzy. W Afganistanie wyrosło całe pokolenie, które nie zna życia pod rządami talibów. Oczywiście, to nigdy nie było państwo demokratyczne, przypominające kraje europejskie. Ale można się w nim było uczyć, rozwijać, zakładać biznesy. Niedawno na Olimpiadę do Tokio pojechały dziewczyny z Afganistanu. Czy teraz zacznie się czas zemsty i terroru, a kobiety będą mogły wychodzić na ulice jedynie w towarzystwie mężczyzn?

Reklama

Talibowie: skąd się wywodzą?

O tym, jak Afgańczycy obawiają się powrotu talibów, świadczą kolejki przed bankami w Kabulu i innych dużych miastach. Albo oglądane przez nas katastroficzne sceny z kabulskiego lotniska. Kim są talibowie i dlaczego budzą taki lęk? Czemu niemal nikt nie wierzy w ich zapewnienia o dialogu i tolerancji wobec kobiet i mniejszości religijnych?

Talibowie to islamska grupa fundamentalistyczna, która powstała na początku lat 90. Władzę w kraju przejęli po upadku sowieckiego reżimu w Afganistanie, w 1996 roku. Dwa lata później mieli już kontrolę nad całym krajem i sprawowali ją do 2001 roku. Wywodzą się z plemienia Pasztunów, najliczniejszej grupy etnicznej w Afganistanie - należy do niej ok. 50 milionów ludzi (prócz nich są jeszcze m.in. Tadżycy, Hazerowie, wszyscy teraz zagrożeni, jak każda mniejszość). Mają swój język – pashto, wywodzący się z perskiego i kodeks zwany pasztunwali. Reguluje on stosunki plemienne, powierza władzę radzie starszych, kobiety są zobowiązane do zakrywania ciała, noszenia burek. Pasztuni są muzułmanami obrządku hafickiego (ogólniej sunickiego). Co ważne, zawsze czuli się politycznie i gospodarczo odpowiedzialni za Afganistan uznając, że oni założyli to państwo w 1747 roku. Ich ośrodkiem w Afganistanie jest miasto Kandahar, położone na południu kraju.

Zobacz też: Talibowie przejęli władzę w Afganistanie. Najnowsze zdjęcia pokazują przerażającą prawdę

Puste miejsca po słynnych pomnikach Buddy, które Talibowie rozstrzelali w 2001 roku.Fot: Noor Azizi/Xinhua News/East News

Talib to znaczy teolog i ekstremista

W dosłownym znaczeniu słowo „talib” oznacza studenta teologii albo ucznia szkoły koranicznej. Kogoś, kto studiuje wiedzę o Koranie. W czasie wojny sowiecko-afgańskiej talibami nazywano radykalne grupy mudżahedinów, złożone ze studentów szkół koranicznych. Przez lata wojny z ZSRR wspierał je Pakistan i Amerykanie, chcący wydrzeć Afganistan z sowieckiej strefy wpływów. W 1994 roku talibowie byli już dużym ruchem, wspieranym przez Pakistańczyków. We wrześniu 1996 roku zdobyli Kabul i ogłosili się rządem Islamskiego Emiratu Afganistanu.

Zobacz także

Po dwóch latach podporządkowali sobie cały kraj. Na kontrolowanych terenach wprowadzali prawo oparte na szariacie i elementach pasztunwali. Wymagali bezwględnego podporządkowania się prawom religijnym, na przykład cudzołóstwo było karane wyrokiem śmierci. Organizowano publiczne lincze i egzekucje. Za kradzież obcinano ręce, za większe przestępstwa głowy. Mężczyźni musieli zapuszczać brody. Kobiety były pozbawione praw i podporządkowane mężczyznom, nie wolno im było pracować.

Dziewczynki mogły się uczyć tylko do 10. roku życia. Zakazano telewizji, kina, rozrywek. Talibowie nie tolerowali innych obrządków religijnych. Jeszcze w 2001 roku zniszczyli ogniem artyleryjskim dwa wspaniałe, ogromne posągi Buddy, znajdujące się w centrum Afganistanu. Wiadomo było też, że współpracują blisko z organizacją terrorystyczną, Al-Kaidą. Odmawiali wydania Osamy bin-Ladena, za co od lat 90. Afganistan karany był przez USA i Unię Europejską sankcjami gospodarczymi. A w 2001 roku, po zamachach na World Trade Center, wojska amerykańskie z sojusznikami weszły do Afganistanu i pozbawiły talibów władzy.

Czytaj także: Afganistan. Kobiety obawiają się o swoje bezpieczeństwo po przejęciu władzy przez talibów

Czy wwszystkie Afganki będą musiały tak się zasłaniać, pod grożbą ciężkich kar. Powrót Talibów to przede wszystkim dramat kobiet. Fot: Ton Koene/VWPics/East News

Czy wróci czas szariatu?

Najsłynniejszym przywódcą oporu przeciwko Talibom był Ahmad Shah Massoud, zwany także „Lwem Pansziru” (Panszir to jedna z krain w Afganistanie). Kiedyś walczył przeciwko sowieckiej okupacji, potem z talibami i Al-Kaidą. W 2001 roku w Parlamencie Europejskim apelował o pomoc dla swojego kraju. Zginął w tym samym roku, zabity przez bombę ukrytą w kamerze. Zabili go terroryści udający dziennikarzy.

Dzisiaj ludzie boją się, że takie rządy wrócą. Boją się kamieniowania, okaleczenia, pozbawienia praw. Oblicza się, że ruch Talibów liczy dzisiaj ok. 85 tysięcy bojowników (podaje za francinfo). Na ich czele stoi mułła, czyli nauczyciel praw religijnych – Haibatullah Akhundzadza, który ma bardzo dobre kontakty z przywódcą Al-Kaidy.

Talibowie na pierwszych konferencjach prasowych deklarują, że wprowadzą umiarkowane rządy, a wszyscy, którzy współpracowali z przedstawicielami USA czy Zachodu, nie mają się czego bać. Deklarują poszanowanie praw kobiet. Ale nikt w to nie wierzy. Na ulicach Kabulu widać już było mężczyzn prowadzonych na sznurkach z twarzami wysmarowanymi sadzą, co jest znakiem grzechu i naruszenia religijnego prawa.

Zobacz też: Wojciechowska, Kammel, Kalczyńska, Lis. Gwiazdy komentują dramatyczną sytuację w Afganistani

Ludzie próbują masowo uciekać z Afganistanu, słynne zdjęcie z amerykańskiego samolotu na lotnisku w Kabulu. Fot: CAPT. CHRIS HERBERT/AFP/East News

Mnożą się opowieści o patrolach, które chodzą po domach i wyciągają z nich młode, niezamężne kobiety. O porwaniach i wymierzaniu doraźnej sprawiedliwości – na razie głównie na prowincji. Dramatyczny apel do świata o pomoc dla Afganistanu wystosowała pakistańska laureatka pokojowej nagrody Nobla Malala Yousafzai, która sama była ofiarą talibów - w 2012 roku została przez nich postrzelona w głowę i szyję. Na razie takie apele niewiele znaczą. Talibowie biją ludzi, którzy próbują dostać się na lotnisko i wyjechać z kraju. Podobno zmieniona ma być flaga Afganistanu – na flagę talibów.

Nowi talibowie, jeszcze bardziej radykalni

Wielu ekspertów twierdzi, że talibowie to dzisiaj galaktyka złożona z różnych grup, ścierających się poglądów, interesów. Zwraca się uwagę na powstawanie nowych odłamów, czy grup wewnątrz ruchu. Jest w nim bardzo wielu młodych ludzi, można powiedzieć synów tych talibów, którzy rządzili Afganistanem dwadzieścia lat temu. Są znacznie bardziej radykalni niż ich ojcowie, wielu z nich wychowało się w pakistańskich szkołach religijnych i nawet nie znają specjalnie tradycji i zwyczajów afgańskich.

Wszystkim bliska jest ideologia dżihadyjskiego salafizmu. Łączy ona w sobie ultrakonserwatywny islam z przekonaniem, że obowiązkiem każdego muzułmanina jest walka przeciwko tyranii, niezależnie od tego, czy jest ona na Zachodzie, czy w Syrii, czy w Iraku. Dlatego grupa, która dzisiaj przewodzi talibom, może mieć szybko kłopoty z rebeliantami we własnych szeregach. Wprowadzane prawa mogą być dużo ostrzejsze, a kraj pogrążyć się w koszmarze wojny domowej...

Reklama

Zobacz też: Książę Harry poruszony sytuacją w Afganistanie. Apeluje do kolegów weteranów

Reklama
Reklama
Reklama