Pacjent zero z Zielonej Góry wyzdrowiał! Taki komunikat podano do mediów kilka dni temu. Dziś okazuje się, że 66-letni Mieczysław O. wciąż znajduje się w szpitalu. Dlaczego? Lekarze chcą mieć pewność, że koronawirus nie wrócił do organizmu mężczyzny, ale wciąż czekają na wyniki ostatnich badań, które nie wróciły jeszcze z laboratorium w Chorzowie. Przy okazji, chory na COVID-19 posłużył naukowcom do pierwszego w Polsce odizolowania koronawirusa z materiału DNA.
Co wiemy o koronawirusie w Polsce? Czy się mutuje?
Dzięki współpracy naukowców z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego z zespołem NIZP-PZH w Warszawie udało się odizolować i opisać wersję koronawirusa, którą zaraził się polski pacjent zero. Dzięki temu wyjątkowemu odkryciu medykom łatwiej będzie między innymi sprawdzić, czy SARS-CoV-2 różni się w jakiś sposób od tego, który zaatakował w Chinach.
To nie wszystko. „Takie badania są bardzo ważne dla celów śledzenia rozwijania się epidemii”, mówił Grzegorz Juszczyk, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie. Oznacza to dokładnie tyle, że wyniki badania pomogą opracować schemat leczenia kolejnych chorych a także przydadzą się do prac nad powstaniem leków na koronawirusa.
Trwają pracę nad odizolowaniem SARS-CoV-2 od innych polskich pacjentów. Porównanie próbek z tymi, które pochodzą z innych stron świata to najlepszy sposób, by zobaczyć jak zmienia się atakujący nas wirus. Trzymamy kciuki za powodzenie zaplanowanych doświadczeń.