Raport egipskich śledczych w sprawie tajemniczej śmierci Magdy Żuk ujrzał światło dzienne. Fakt 24 dotarł do szczegółów dokumentów Egipcjan, które stanowią ostatni element układani w śledztwie polskiej prokuratury. Jak zginęła Magda Żuk?
Śmierć Magdy Żuk. Polka zginęła podczas wakacji w Egipcie
Tajemnica śmierci Magdaleny Żuk wyjaśniona. Do Polski dotarł właśnie raport egipskich śledczych, który dotyczy wydarzeń sprzed roku. Przypomnijmy, że Magda Żuk w maju 2017 roku wyjechała do Egiptu na wakacje. 28 kwietnia Niestety, chłopak musiał zostać w Polsce, więc dziewczyna zdecydowała się na samotny wyjazd.
W czasie wypoczynku zaczęła się dziwnie zachowywać. W końcu trafiła do tamtejszego szpitala, gdzie lekarze stwierdzili, że nie zajmują się przypadkami osób z problemami psychicznymi. Magda zażądała opuszczenia placówki, ale po kilku dniach znów trafiła do szpitala. Władze poinformowały, że Magdalena Żuk zginęła w wyniku obrażeń, jakie odniosła skacząc ze szpitalnego okna.
Raport egipskich śledczych w sprawie śmierci Magdy Żuk
Faktowi udało się dotrzeć do raportu egipskich biegłych. Jak się okazuje, ich uzgodnienia pokrywają się z ustaleniami polskich prokuratorów. Najważniejsze w sprawie są dwa punkty egipskiego raportu. Egipcjanie potwierdzili, że na ciele Magdy Żuk nie było żadnych śladów przemocy ani czegokolwiek, co wskazywałoby na udział osób trzecich.
„Ciało 27-letniej Polki nie miało żadnych śladów poza tymi, które powstały w wyniku skoku z okna i upadku na ziemię. Upadek był bezpośrednią przyczyną jej śmierci”, podaje Fakt. Drugim ważnym elementem układanki jest informacja, że Magda Żuk nie została zgwałcona. Nie odbyła też w Egipcie żadnego stosunku seksualnego, nawet dobrowolnego.
„Obrażenia ciała wymienione w egipskim raporcie są identyczne z tymi, jakie opisali specjaliści po ponownej sekcji zwłok w Polsce. Nie wskazują na ślady przemocy. Gwałt został absolutnie wykluczony”, mówi dla Fakt24 osoba zbliżona do śledztwa.
Przyczyny śmierci Magdaleny Żuk. Jak zginęła Polka?
O śmierci Magdaleny Żuk pisano wiele. Podawano tysiące przyczyn, które miałyby tłumaczyć jej śmierć. Oto kilka najpopularniejsze z nich:
- Magdalena Żuk leczyła się psychiatrycznie
- Chłopak Magdaleny Żuk zamieszany w jej śmierć
- Madgalena Żuk padła ofiarą handlarzy żywym towarem
Kilka miesięcy po śmierci Żuk, Faktowi udało się zdobyć kilka informacji, które rzucają światło na sytuację, jaka wydarzyła się w Egipcie. W śledztwie przesłuchano około 170 świadków, oględzinom poddano telefon i laptopy należące do dziewczyny. Polscy śledczy nie podejrzewają, że śmierć Polki była efektem intrygi, wykluczyli także, że kobieta padła ofiara handlarzy żywym towarem.
Według biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu bezpośrednią przyczyną śmierci Magdaleny Żuk były obrażenia typowe dla upadku z wysokości. „Nie znaleziono śladów, które by dawały podstawy do przypuszczeń, że zmarła padła wcześniej ofiarą przemocy”, podaje w komunikacie Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej. Z informacji Faktu jeszcze przed miesiącem wynikało, że śledczy wnikliwie badali wątek depresji, z którą miałaby zmagać się Magdalena Żuk.
W kontekście wszystkich ustaleń prokuratury najbardziej prawdopodobną zdaniem śledczych jest śmierć samobójcza spowodowana załamaniem psychicznym. Przypomnijmy, że już wcześniej taką wersję prezentowali egipscy lekarze. „W jej krwi odkryto też ślady silnych leków. Chodzi o jeden z tzw. leków przeciwpsychotycznych, substancję stosowaną przy leczeniu psychoz, schizofrenii, ale czasem również w przypadku depresji”, podawał tabloid.
Raport egipski stanowi więc potwierdzenie raportu polskiej prokuratury. Obala także zbudowane wokół śmierci Żuk teorie, które zakładały, że została porwana, zgwałcona lub padła ofiarą gangu handlarzy żywym towarem. Wygląda na to, że tajemnica śmierci Magdy Żuk została rozwiązana...

