Był jednym z czwórki dzieci słynnej wokalistki. 17-letni Shane, jak wynika z podanych informacji, miał popełnić samobójstwo. 8 stycznia Sinead O'Connor poinformowała o śmierci swojego ukochanego syna, który wkrótce przed tragedią uznany był za zaginionego. Artystka wyznała, kto, jej zdaniem, jest winny w tej sytuacji.
Syn Sinead O'Connor nie żyje
8 stycznia 2022 roku irlandzka wokalistka Sinead O'Connor w przejmującym wpisie na Twitterze poinformowała o śmierci swojego syna, Shane'a. Wcześniej prosiła o pomoc w poszukiwaniach nastolatka, którego uznano za zaginionego. „Mój piękny syn, który był dla mnie światłem, zdecydował się zakończyć swoją walkę na ziemi i jest teraz z Bogiem. Niech spoczywa w pokoju i niech nikt nie podąża jego śladami. Moje dziecko, bardzo cię kocham. Spoczywaj w pokoju”, napisała. Wokalistka zadedykowała ukochanego dziecko także piosenkę Boba Marleya „Ride Natty Ride”, pod którą dodała: „To dla mojego Shane’a. Światła mojego życia. Lampy mojej duszy. Mojego niebieskookiego dziecka. Zawsze będziesz moim światłem. Zawsze będziemy razem. Nic nas nie rozdzieli”.
My beautiful son, Nevi’im Nesta Ali Shane O’Connor, the very light of my life, decided to end his earthly struggle today and is now with God. May he rest in peace and may no one follow his example. My baby. I love you so much. Please be at peace:
— Sinead The 1 And Only (@OhSineady) January 8, 2022
This is for my Shaney. The light of my life. The lamp of my soul. My blue-eye baby. You will always be my light. We will always be together. No boundary can separate us. https://t.co/7b2f0GFDEO
— Sinead The 1 And Only (@OhSineady) January 8, 2022
Sinead O'Connor na konferencji prasowej, 30.05.2008, Warszawa
Sinead O'Connor wskazuje winnych śmierci syna
Sinead O'Connor od lat ma problemy zdrowotne. Zmaga się z choroba afektywną dwubiegunową oraz głęboką depresją. Jakiś czas temu była w szpitalu psychiatrycznym. Po wyjściu przewartościowała swoje dotychczasowe życie i zdecydowała się przejść na islam. Pozostała w kontakcie z fanami za pośrednictwem social mediów i to właśnie ta, poinformowała o śmierci Shane'a. Według wpisów piosenkarki możemy wnioskować, że jej syn popełnił samobójstwo. Przed śmiercią 17-latek przebywał w szpitalu Tallaght w Dublinie, do którego trafił po dwóch próbach samobójczych. Chłopiec miał być monitorowany 24 godziny na dobę, jednak jakimś cudem udało mu się uciec.
Niestety kolejna próba targnięcia się na własne życie okazała się dla syna Sinead O'Connor skuteczna... Wokalistka jest pewna, że winę za tę śmierć ponoszą pracownicy szpitala. Zarzuca im niedopilnowanie Shane'a i zapowiedziała, że zamierza złożyć pozew. „W jaki sposób straumatyzowany 17-latek, który był w szpitalu Tallaght ze względu na próby samobójcze, był w stanie zaginąć? Szpital oczywiście nie bierze na siebie odpowiedzialności. Co się stało z moim synem, gdy był pod ich opieką? Będzie pozew”, napisała w poście na Twitterze.
Zobacz także: Nie żyje syn Sinead O'Connor. Shane miał zaledwie 17 lat
Like, how has a seventeen year old traumatised young person WHO WAS ON SUICIDE WATCH in Tallaght Hosptial’s Lynn Ward been able to go missing??? Hospital of course so far refusing to take any responsibility. Anything happens to my son on their watch? Lawsuits.
— Sinead The 1 And Only (@OhSineady) January 6, 2022