Słowa Samueli Górskiej, byłej uczestniczki show „Top Model”, słusznie wywołały spore poruszenie w sieci. Modelka wzięła udział w akcji „Wakacje z Konfederacją”, w ramach której posłowie partii odwiedzają polskie miasta i zachęcają mieszkańców do popierania ich pomysłów. Na jednym z filmików, udostępnionych przez partię, Górska tłumaczyła za co popiera Konfederację, nie kryjąc przy tym swoich poglądów, które opierają się na hejcie i braku tolerancji. Znane marki zrywają z nią kontrakty, a osoby publiczne otwarcie krytykują.
Samuela Górska o poparciu dla Konfederacji
Samuela Górska była uczestniczką czwartej edycji programu „Top Model” – odeszła z show jeszcze przed pierwszą sesją zdjęciową, tłumacząc swoją decyzję tym, że ma problemy zdrowotne. Zrobiła jednak karierę w świecie mody i nawiązała współpracę z kilkoma znanymi markami. W 2014 roku spotykała się z Antonim Królikowskim, a obecnie związana jest z modelem i uczestnikiem „Top Model” Rafałem Torkowskim.
Modelka otwarcie popiera Konfederację, a na zlocie partii postanowiła wytłumaczyć, dlaczego. „[...] jestem totalnie przeciwko socjalizmowi. Nie życzę sobie, by z moich wypracowanych pieniędzy, ktoś mi to zabierał i dawał tym, którzy sobie nie radzą albo nie chce im się po prostu”, słyszymy na kontrowersyjnym nagraniu. „[...] nie chcę też żydostwa, nie chcę LGBT, nie chcę wielu rzeczy, które obecnie są. Tylko Konfederacja, mam wrażenie, zapewnia taką normalność”, dodała w odpowiedzi na pytanie Samuela Górska.
Zobacz też: Wypowiedź Krzysztofa Bosaka budzi kontrowersje. Padło pytanie o homoseksualizm
To stwierdzenie tak naprawdę jest mową nienawiści, dlatego wywołało słuszną falę oburzenia. „To, co mówi ta pani, nazywa się nietolerancja. Zawsze mnie zastanawia, co siedzi w głowach takich osób [...]”, napisała Karolina Korwin-Piotrowska, udostępniając screeny kontrowersyjnego nagrania.
Marki zrywają współpracę z Samuelą Górską
Uczestniczka „Top Model” już niesie konsekwencje za skandaliczną wypowiedź. Kolejne marki, związane z nią zawodowo, odcinają się od jej poglądów i rezygnują ze współpracy – oświadczenia wydały już „Kossie”, „Kubota” czy „Le PRIVE”. Oburzenia nie kryją również projektanci, w tym Sieradzky i Gosia Baczyńska.
Zobacz też: Piaseczny, Qczaj, Miller, Biedroń... Oni nie boją się otwarcie mówić o swojej orientacji
„Marka Gosia Baczyńska nie współpracowała bezpośrednio z panią Samuelą Górską, występującą w charakterze modelki jednej z platform sprzedażowych, gdzie można kupić również nasze produkty. Zdjęcia z tej platformy były zamieszczane na naszych profilach, lecz po skandalicznej wypowiedzi modelki zostały z nich usunięte. Pracujemy też nad usunięciem wizerunku tej modelki z naszej strony internetowej. Pragniemy z całą stanowczością oznajmić, że nie popieramy wypowiedzi, ani poglądów pani Samueli Górskiej mając ogrom sympatii i poparcia dla grup wskazanych przez tę osobę”, przekazano.
„Cholernie ciężko i przykro słuchać, że ktoś cię nie chce w kraju, w którym żyjesz. Na swoim profilu nie mam już żadnych zdjęć z osobą, której słowa bardzo mnie dotknęły. Strasznie mi przykro, że w XXI wieku, w środku Europy, dzieją się takie rzeczy”, podkreślił projektant Maciek Sieradzky.
Nagranie zniknęło już z oficjalnych mediów Konfederacji.
Źródło: Wprost, Plotek.pl
