Alżbeta Lenska rok temu walczyła o życie po tym, jak pękł tętniak w jej głowie. Aktorka nie poddała się, dzięki opiece lekarzy, pozytywnemu podejściu i ogromnemu wsparciu ze strony męża i dzieci traumatyczne przeżycia stały się dla niej inspiracją do działania. Gwiazda przewartościowała swoje życie i jak sama przyznaje, dziś czerpie korzyści z tego, co ją spotkało dwanaście miesięcy temu. Jak dziś wygląda jej życie?
Jak wygląda dziś życie Alżbety Lenskiej?
To, co ją spotkało, dla wielu byłoby świetnym materiałem na książkę lub film. Ona musiała się z tym zmierzyć w rzeczywistości. Rok temu stanem jej zdrowia żyła cała Polska. Żona Rafała Cieszyńskiego podczas przerwy jednego ze spektakli zasłabła. Natychmiast została przewieziona do szpitala, a chwilę później okazało się, że w jej głowie pękł tętniak. Konieczna była poważna operacja mózgu.
Powrót do życia po tak trudnym doświadczeniu nie był łatwy. Mimo to Alżbeta Lenska nie poddała się. Usilnie walczyła o powrót do zdrowia i pełnej sprawności. Z takim wsparciem u boku, jakie otrzymała od ukochanego męża, Rafała Cieszyńskiego i tysięcy fanów, nie mogło być inaczej. Dziś aktorka stara się wieść normalne życie. Docenia każdą chwilę i nie skupia się na tym, co przykre:
„Nawet w złych rzeczach staram się znajdować dobro. Nawet w najtrudniejszych momentach szukam powodów do szczęścia. Staram się też nie trzymać w sobie negatywnych emocji. Zwłaszcza po tym, co wydarzyło się w moim życiu w maju. Jeśli z kimś się pokłócę lub wiem, że ktoś mówi na mój temat jakieś przykre rzeczy, to wolę porozmawiać z nim, wyjaśnić wszystko i ewentualnie zerwać kontakt, niż budować w sobie niechęć”, mówi w rozmowie z Plejadą.
Alżbeta Lenska pisze książkę!
Obecnie pisze książkę, w której podzieli się swoją historią: „To będzie książka trochę związana z tym, co wydarzyło się w moim życiu w maju zeszłego roku. Chciałabym, żeby traktowała ona głównie o pozytywnym myśleniu. Nie czuję się ekspertką w tym temacie, więc poradnika nie napiszę, raczej podzielę się moją historią i tym, jak patrzę na świat”, zdradza Plejadzie.
Aktorka nie udaje jednak, że w jej życiu dzieje się tylko to, co najlepsze. Jak każdy, ma także chwile słabości: „Jeśli mam słabsze chwile, to wiem, że nie bez przyczyny. Nie chcę zaprzeczać rzeczywistości i mówić, że jest cudownie, gdy tak nie jest. Daję sobie prawo do gorszych dni, bo wiem, że one też nam są potrzebne”, mówi.
Trzymamy więc kciuki za książkę aktorki i życzymy dużo zdrowia!
