Anna Starmach
Fot. Instagram @anna_starmach
O NIEJ SIĘ MÓWI

Po dwóch tygodniach od porodu Ania Starmach zaliczyła „pierwsze wyjście matki” 

„Bez makijażu, z podkrążonymi oczami”

Monika Katarzyna Krupska 25 listopada 2018 16:01
Anna Starmach
Fot. Instagram @anna_starmach

Kilkanaście dni temu, dokładnie 13 listopada Ania Starmach podzieliła się z fanami radosną nowiną. Jurorka polskich edycji MasterChef przywitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Gwiazda urodziła dziewczynkę, która otrzymała na imię Jagienka. Nie da się ukryć, że malutka jest oczkiem w głowie rodziców, jednak Starmach po dwóch tygodniach musiała opuścić na chwilę dziecko. Gdzie dokładnie się udała? Tego nie wiadomo, ale o wychodnym opowiedziała na Instagramie.

Ania Starmach bez makijażu

„Pierwsze „wyjście” matki! Dziecko w domu z babcią. I nie wiem kto bardziej tęskni i kto bardziej płacze. Minęły dwa tygodnie, najwspanialsze, najpiękniejsze! Dwa tygodnie przytulania, całowania, kołysania. I dziś zrobiłam sobie to zdjęcie: bez makijażu, bez ułożonych włosów, z bladą cerą i podkrążonymi oczami”, napisała Ania na Instagramie. 

Dodała, że na zdjęciu widzi szczęśliwą siebie, taką jak nigdy dotąd. „Ściskam wszystkie mamuśki!”, zakończyła Starmach. 

Internautki zasypały Anię miłymi komentarzami. „Również nie widzę żeby były podkrążone. Aniu wyglądasz fantastycznie dobrze. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i maleńkiej”, „To szczęście to najpiękniejszy makijaż”, I bez makijażu a i tak pięknie pani wygląda pani Aniu widać że Jagienka dostarcza samej radości”, „Z takim uśmiechem nie potrzebne żadne makijaże, uściski ogromne!”, wypisywali.

Zobaczcie zdjęcie Ani! My również zgadzamy się z fanami, że Ania wygląda bardzo pięknie!  

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.