Trudno wyobrazić sobie, co przeżywała w ostatnich dniach. 14 stycznia przypadała pierwsza rocznica śmierci prezydenta Pawła Adamowicza. Jego żona, Magdalena, zamieściła z tej okazji w mediach społecznościowych ostatnie zdjęcie z tragicznie zmarłym mężem i opatrzyła je osobistym wyznaniem...
Ostatnie zdjęcie Pawła Adamowicza z rodziną
Nawiązała w nim do kwesty na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w której brała udział w minioną niedzielę w Gdańsku. Podziękowała wszystkim, którzy włączyli się w zbiórkę funduszy.
„Jesteście cudowni. Dziękuję Wam wszystkim z całego serca za te dni. Pozostańmy tacy do końca świata. I jeden dzień dłużej. Kochamy Was!”, wyznała na Twitterze europosłanka.
Do wpisu dołączyła osobistą rodzinną fotografię. Widać na niej Magdalenę Adamowicz, jej męża Pawła oraz dwie córki: Antoninę i Teresę. Opatrzyła ją wzruszającymi słowami: „to nasze ostatnie wspólne zdjęcie”.
Jesteście cudowni. Dziękuję Wam wszystkim z całego serca za te dni. Pozostańmy tacy do końca świata. I jeden dzień dłużej. Kochamy Was! To nasze ostatnie wspólne zdjęcie.#PawełAdamowicz #rocznica pic.twitter.com/BRZ4kwmrEk
— Magdalena Adamowicz (@Adamowicz_Magda) 15 stycznia 2020
Zamach na Pawła Adamowicza i śmierć prezydenta Gdańska
Do tragedii, która wstrząsnęła Polską, doszło 13 stycznia 2019 roku w trakcie 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy tuż przed godziną 20.00. Wtedy to na scenie w Gdańsku prezydent Paweł Adamowicz został ugodzony kilka razy nożem przez Stefana W. Mimo natychmiastowego wezwania pomocy i szybkiego przewiezienia do szpitala, nie udało się go uratować. Zmarł dzień później z powodu zadanych przez mordercę obrażeń.