Nie jest tajemnicą, że księżna Meghan nie podtrzymuje relacji ze swoim ojcem, a wzajemna niechęć nasiliła się po jej ślubie z księciem Harrym. Thomas Markle nie zamierza jednak dać córce spokoju i co jakiś czas prowokuje nowy skandal. Mężczyzna często wypowiada się o niej w mediach, i chociaż księżna Sussex nie komentuje jego doniesień, złożyła pozew przeciwko jednemu z tabloidów, który wykorzystał prywatną korespondencję ojca i córki. Markle, opowiadający się po stronie dziennika, oświadczył, że zależy mu na jak najszybszej rozprawie, ponieważ, jak sam stwierdził, „może umrzeć nawet jutro”.
Thomas Markle w ciężkim stanie. Relacja księżnej Meghan z ojcem
Przypomnijmy, że księżna Meghan pozwała Associated Newspapers Ltd, wydawcę The Mail On Sunday i MailOnline, w związku z publikacją fragmentów odręcznego listu, wysłanego przez nią do ojca w sierpniu 2018 roku. Jak informuje portal The Mirror, Thomas Markle oświadczył, że ma coraz większe problemy ze zdrowiem, ale zamierza udać się do Londynu, aby osobiście złożyć zeznania w tej sprawie.
Ojciec księżnej trzyma stronę wydawcy gazety i portalu, a także twierdzi, że ma kolejne dowody obciążające córkę. Jego apel o szybsze rozstrzygnięcie sprawy związany jest z faktem, że sąd przychylił się do prośby prawników Meghan o przesunięcie kolejnych rozpraw. Żona Harry’ego obawia się, że prywatne informacje, które mogłyby ujrzeć światło dzienne podczas walki w sądzie, mogą zaszkodzić jej rodzinie.
„Ta sprawa jest dla mnie niepokojąca i chcę ją jak najszybciej zakończyć”, przekazał Thomas Markle w oświadczeniu, przekazanym przez przedstawicieli Associated Newspapers. Ujawnił, że cierpi na szereg poważnych schorzeń. „Mam 76 lat. W wyniku choroby serca i operacji zażywam leki rozrzedzające krew, które wpłynęły na mój oddech. [...] Nie mogę zrobić 40 kroków bez zadyszki”, tłumaczy mężczyzna.
„Od około trzech lat jestem przeziębiony, co jest związane z chorobami serca i płuc. Jestem otyły klinicznie [...], mam cukrzycę. Nie wiem, jaka będzie sytuacja za kilka miesięcy”, przekazał w oświadczeniu Markle. „Żaden z moich męskich krewnych nie żył dłużej niż 80 lat. Jestem realistą, wiem, że mogę umrzeć nawet jutro. Im szybciej ta sprawa się zakończy, tym lepiej”, dodał.
Prawnicy tabloidu mają nadzieję, że apel Thomasa Markle dotrze do jego córki. Wydaje się jednak, że księżna Meghan nie będzie chciała spełnić jego prośby.
Źródło: Mirror, WP
Thomas Markle

Księżna Meghan, książę Harry
