Blanka Lipińska
Fot. Mateusz Stankiewicz/AFPHOPOTO
O NIEJ JEST GŁOŚNO

Kto zagra w ekranizacji powieści Blanki Lipińskiej? Pisarka odrzuciła sugestię fanów...

„On wygląda jak chłopczyk, a nie mężczyzna”

Weronika Kostyra 4 czerwca 2019 07:52
Blanka Lipińska
Fot. Mateusz Stankiewicz/AFPHOPOTO

Powieści erotyczne Blanki Lipińskie okazały się wielkim sukcesem. Każda z nich jest bestsellerem, więc nie dziwi decyzja o ich ekranizacji. Prace nad filmem już się rozpoczęły, są jednak owiane aurą tajemnicy. „Nie zgodziłam się na zbytnie ocenzurowanie pewnych rzeczy. Próbowano na przykład wyrzucić scenę ze stewardessą. Tak, tę samą, która podzieliła nasz kraj. Powiedziałam, że nie ma mowy, przecież to kultowa scena w literaturze polskiej!”, powiedziała ostatnio w rozmowie z Michałem Jośko dla natemat.pl. Jaka będzie obsada filmu?

Obsada filmu na podstawie powieści Blanki Lipińskiej

Blanka Lipińska jest bezkompromisowa, ma własne zdanie i nie boi się go wyrażać. To samo dotyczy szczegółów filmu na postawie jej powieści  365 dni. Książka okazała się niekwestionowanym bestsellerem na polskim rynku wydawniczym i fani nie mogą się doczekać, aż zobaczą swoją ulubioną historię na dużym ekranie. Kto wcieli się w główne postaci? „Chciałam uciec od oklepanych nazwisk. Męczy mnie to, że gdy idę na polski film, ciągle widzę te same twarze: Dygant, Stramowski, Warnke, Karolak, Adamczyk itp. Nie mówię, że to źli aktorzy, ale ileż można ich oglądać w głównych rolach? Mam ich dość”, powiedziała autorka w rozmowie z natemat.pl.

Tłumaczy, że woli postawić na mniej rozpoznawalne twarze, zależy jej jednak, by byli to profesjonalni aktorzy. „Skupiliśmy się na tym, aby w naszej ekranizacji zagrali artyści ze świetnym warsztatem. Aktorki, które w niej zobaczysz, są artystkami, na co dzień występującymi m. in. w teatrach. To nie jakieś flufferki, które do tej pory grały w pornosach. To młode pokolenie, nadzieje polskiego kina”, opowiedziała.

Wygląda więc na to, że obsada jest już skompletowana. Fanki pisarki wciąż zarzucają ją jednak propozycjami swoich ulubionych aktorów, których widzą w głównych rolach męskich w jej filmie. Jedną z sugestii był Mikołaj Roznerski. Blanka Lipińska od razu jednak odrzuciła ten pomysł. Wytłumaczyła, że jej zdaniem aktor ma zbyt chłopięcą urodę i nie nadaje się do roli dominującego macho. „Propozycja odrzucona! Po pierwsze on wygląda jak chłopczyk, a nie mężczyzna, a po drugie nie jest z Włoch. Tak jak już wiele razy mówiłam – kręcimy film, gdzie postaci będą z tego kraju, z którego są w książce”, napisała.

Zgadzacie się z jej wizją artystyczną? 

Blanka Lipińska o Mikołaju Roznerskim
Fot. Instagram

Blanka Lipińska
Fot. Mateusz Stankiewicz/AFPHOPOTO

365 dni_Ten dzień_Blanka Lipińska
Fot. mat. pras.

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.