Matthew McConaughey postanowił przerwać milczenie. Amerykański aktor w swojej autobiografii podzielił się z czytelnikami nieznanymi dotąd, traumatycznymi doświadczeniami ze swojego życia. Zdradził sekrety, o których nikt nie miał pojęcia.
Matthew McConaughey o trudnych wydarzeniach z przeszłości
Matthew McConaughey jest jednym z najpopularniejszych amerykańskich aktorów. To także szczęśliwy mąż i tata trójki pociech. Nikt nie spodziewał się, że jego przeszłość skrywa takie tajemnice. Niedawno na rynku pojawiła się jego autobiografia pt. „Greenlights”. Na łamach książki, która jest zbiorem jego wspomnień, gwiazdor dzieli się z czytelnikami swoimi przeżyciami, często traumatycznymi.
Do niektórych wydarzeń trudno było mu powrócić. McConaughey zdradził, że jako 15-letni chłopak padł ofiarą przemocy seksualnej. Został zmuszony do odbycia stosunku seksualnego.
„Zostałem zaszantażowany do uprawiania seksu po raz pierwszy, gdy miałem 15 lat, pisze gwiazdor. Byłem pewien, że pójdę do piekła za przedmałżeński seks”, napisał Matthew.
Potem przywołuje sytuację, w której był molestowany przez starszego mężczyznę. 18-letni wówczas aktor był wtedy nieprzytomny. „Byłem molestowany przez mężczyznę, gdy miałem 18 lat, powalił mnie do nieprzytomności na tyle vana", mówił.
Aktor nie traktuje tych wydarzeń jako przekleństwa losu. Z każdej sytuacji starał się wyciągać wnioski. „Nigdy nie czułem się jak ofiara. Mam wiele dowodów na to, że świat spiskuje, żeby mnie uszczęśliwić”, tłumaczył.
Podczas jednego z wywiadów wyznał, że tytuł książki - Greenlights ma związek z filozofią, którą kieruje się na co dzien. ,,Nie lubimy czerwonych i żółtych świateł, ponieważ zabierają nam czas. Gdy zdajemy sobie sprawę, że w końcu zmienią kolor na zielony, wtedy nabieramy rytmu życia", mówił.
