„Dziś minęłoby nam 20 lat Kochanie...” Magdalena Adamowicz wspomina męża w rocznicę ślubu

Magdalena Adamowicz wraz z mężem obchodziliby 20. rocznicę ślubu. W tym wyjątkowym dniu żona Pawła Adamowicza podzieliła się z fanami zdjęciami z ceremonii zaślubin. Nie zabrakło także kilku poruszających słów: „Dziękuję ci kochany Pawle za każdy pojedynczy dzień, który spędziliśmy razem. Tak niewiele zabrakło nam do tej okrągłej rocznicy”, pisze w swoim social mediach Magdalena Adamowicz. Para obchodziłaby w tym roku 20-tą rocznicę ślubu...

Rocznica ślubu Adamowiczów

Poznali się u schyłku lat 90. na Uniwersytecie Gdańskim. Paweł Adamowicz był wówczas asystentem na Wydziale Prawa, zaś jego przyszła żona studentką. Ślub wzięli w 1999 roku. Narodziny dwóch córek scementowały ich związek. Zawsze dzielili się obowiązkami rodzicielskimi, będąc dla siebie ogromnym wsparciem. Początki nie były łatwe przez rozwijającą się karierę zawodową ich obojga, ale rodzinę od zawsze stawiali na pierwszym miejscu.

Niestety po brutalnym ataku nożownika, do którego doszło w trakcie 27. finału WOŚP w Gdańsku, nie mieli nawet szansy się pożegnać. Prezydent zmarł następnego dnia. Od tamtej pory Magdalena Adamowicz podtrzymuje pamięć o mężu i próbuje kontynuować jego dzieło.

29 maja małżeństwo obchodziłoby 20. rocznicę ślubu. Z tej okazji wdowa po prezydencie Gdańska udostępniła na swoich social media poruszający wpis, w którym podziękowała swojemu nieżyjącemu już mężowi za każdy dzień: „Dziękuję ci kochany Pawle za każdy pojedynczy dzień, który spędziliśmy razem, za każdą rozmowę, za twoje uściski, za jakim to byłeś ojcem dla naszych kochanych córeczek. Tak niewiele zabrakło nam do tej okrągłej rocznicy. Dziś minęłoby nam 20 lat kochanie. Mam ci tak dużo do powiedzenia, tak bardzo chciałabym zamknąć oczy i kiedy znowu je otworzę, zobaczyć, że jesteś obok”, czytamy.

Do wpisu Magdalena Adamowicz dołączyła kilka zdjęć, na których zobaczyć możemy parę w dniu ich ślubu. Internauci byli poruszeni. W komentarzach od razu pojawiła się masa ciepłych słów. Zobaczcie sami. Patrząc na te zdjęcia trudno się nie wzruszyć.