Na początku stycznia Leszek Stanek zamieścił w mediach społecznościowych poruszający wpis. Zwierzył się, że przebywa w szpitalu. Okazuje się, że aktor nadal znajduje się pod obserwacją lekarzy. A jego ostatni post zaniepokoił jego fanów.
Leszek Stanek. Jak się czuje?
Szóstego stycznia na Instagramie Leszka Stanka pojawił się wpis, w którym aktor podzielił się z fanami swoją historią. Zaznaczył, że dzięki tym trudnym doświadczeniem zweryfikował swoje życie na nowo i zaczął wszystko bardziej doceniać.
Ze względu na swój stan zdrowia musiał zrezygnować z zawodowych zobowiązań. Internauci zasypali go lawiną pozytywnych komentarzy i życzeniami powrotu do zdrowia.
„Dziękuje Wam za te wszystkie miłe słowa wsparcia, erupcje ciepła i wspaniałej energii. Nie macie pojęcia jak bardzo podnosi to na duchu kogoś kto poza bólem nie jest w stanie zauważyć nic i nikogo innego. Tym czasem zawsze liczy się CZŁOWIEK. Ten który wspiera i ten który jest wspierany DROBNE MIŁE GESTY POTRAFIĄ PRZENOSIĆ GÓRY SMUTKU a ja dzisiaj sam wszedłem na piąte piętro szpitalnymi schodami”, dziękował aktor.
Niestety Leszek Stanek wciąż przebywa w szpitalu. Nie poddaje się i robi wszystko, by wrócić do pełni sił. Jeden z wpisów zaniepokoił jego wielbicieli. Pisze w nim o... śmierci?!
„Nie okradajmy artystów ze Skolimowa (bo tam czuję że niebawem mogę trafić;) Powązki również rozważam bo mam bliżej domu😜. Wybaczcie czarny humor ale cóż nam pozostaje innego jak tylko sobie pożartować?”, żartował.
Aktor nie zdradził jednak z jakiego powodu trafił do szpitala. Uspokoił wszystkich, że rany szybko się goją.
„Wszystko mam, niczego mi nie trzeba (odwiedzin również) a o przyczynach hospitalizacji i skutkach jak na ten moment rozmawiam jedynie z lekarzem prowadzącym wiec dziekuje za wyrozumiałość. Powiem jedynie że rany goją się jak na przysłowiowym psie😜 Jesteście wspaniali ”, dodał na Instagramie.
My również życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!