Nowożeńcy nie mają powodów do radości...

Konrad Szczęsny 2 czerwca 2018 15:01

Wydawać by się mogło, że ich życie jest usłane różami. Nic bardziej mylnego! Zaledwie dwa tygodnie temu książę Harry i księżna Meghan wzięli ślub, a już pojawiają się informacje, że przez bajkową uroczystość stracili równowartość 35 milionów złotych! Jak to możliwe?

Książę Harry i księżna Meghan muszą zwrócić ślubne prezenty

Serwis DailyMail podkreśla, że wszystkiemu winne są zasady królewskiego protokołu. Wedle tych wytycznych, książę Harry i księżna Meghan muszą zwrócić przede wszystkim te prezenty ślubne, którą są oczywistą reklamą danej marki. „Żadne prezenty, w tym usługi, nie mogą zostać zaakceptowane, jeśli pozycjonują członków rodziny królewskiej w sytuacji zmuszającej do okazania wdzięczności”, podkreśla strona internetowa, która specjalizuje się w zasadach panujących w brytyjskiej monarchii. 

Mówi się, że nowożeńcy otrzymali m.in. spersonalizowane kostiumy kąpielowe – firma Bags of love, która je ofiarowała, liczyła, że państwo młodzi wykorzystają je w trakcie podróży poślubnej, co zostanie uwiecznione na zdjęciach. Co więcej, książęca para nie może także zatrzymać tych prezentów, które otrzymała od osób spoza rodziny królewskiej.

„Istnieje bowiem ryzyko, że mogą one zagrażać życiu lub zdrowiu książęcej pary”, twierdzi serwis.

Co ciekawe, nowożeńcy otrzymali w zamian za to... rekompensatę od królowej Elżbiety II! Jest to – bagatala! – dom w hrabstwie York.

Wartość prezentów ślubnych, które muszą zwrócić Meghan i Harry to 7 milionów funtów

Oczywiście książę Harry i Meghan Markle mieli pełną świadomość obowiązujących w brytyjskiej monarchii zasad, wynikających z protokołu. Dlatego też na długo przed ślubem poprosili, by zamiast prezentów goście dofinansowali jedną z siedmiu wskazanych organizacji charytatywnych. Na niewiele się to zdało, ponieważ i tak część zaproszonych postanowiła wyłamać się i wręczyć młodej parze upominki. Ich łączna wartość przyprawia o zawrót głowy: zagraniczna prasa oszacowała, że jest to aż 7 milionów funtów, czyli równowartość 35 milionów złotych!

I pomyśleć, że kwota ta mogła zostać przeznaczona na cele charytatywne...  

1/5
Jak Brytyjczycy szykują się do ślubu Meghan i Herry'ego, Meghan Markle, książę Harry
Copyright @East News
1/5

Niestety, książę Harry i księżna Meghan nie mogą zatrzymać wszystkich prezentów, które otrzymali z okazji ślubu, który odbył się 19 maja 2018 roku w Windsorze.

2/5
Jak Brytyjczycy szykują się do ślubu Meghan i Herry'ego, Meghan Markle, książę Harry
Copyright @East News
2/5

Niestety, książę Harry i księżna Meghan muszą zwrócić te podarunki, które są oczywistą reklamą danej marki bądź „pozycjonują ich w sytuacji zmuszającej do okazania wdzięczności”.

3/5
Książę Harry i Meghan Markle przysięga
Copyright @Getty Images
3/5

Niestety, książę Harry i księżna Meghan nie mogą również zatrzymać prezentów od osób spoza rodziny królewskiej – „istnieje ryzyko, że mogłyby one zagrażać zdrowiu lub życiu książęcej pary”.

4/5
Meghan Markle i książę Harry w karocy
Copyright @Forum
4/5

Łączna wartość prezentów, który muszą zwrócić książę Harry i księżna Meghan to aż 7 milionów funtów, czyli 35 milionów złotych!

5/5
Meghan Markle i książę Harry w karocy
Copyright @Forum
5/5

Jednak książę Harry i księżna Meghan otrzymali w zamian za to... rekompensatę od królowej Elżbiety II, dom w hrabstwie York.

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Kocha muzykę, ale już podważano jej sukcesy. Córka Aldony Orman o cieniach posiadania znanego nazwiska

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA DOWBOR o utracie pracy, nowych wyzwaniach i o tym, czy mężczyźni... są jej potrzebni do życia. JOANNA DARK i MAREK DUTKIEWICZ: dwie dusze artystyczne. W błyskotliwej i dowcipnej rozmowie komentują 33 lata wspólnego życia. SYLWIA CHUTNIK: pisarka, aktywistka, antropolożka kultury, matka. Głośno mówi o sprawach niewygodnych i swojej prywatności. ROBERT KOCHANEK o cenie, jaką zapłacił za życiową pasję – profesjonalny taniec. O TYM SIĘ MÓWI: Shannen Doherty, Christina Applegate, Selma Blair, Selena Gomez, Michael J. Fox łamią kolejne tabu – mówią publicznie o swoich chorobach.