Krzysztof Jackowski przepowiedział niedawno, jak będzie wyglądało tegoroczne lato. Jasnowidz podzielił się także ze swoimi obserwatorami wizją dotyczącą zimy. Czym zaskoczą nas nadchodzące miesiące? Pogoda nie będzie nas rozpieszczać...
Krzysztof Jackowski: jak będzie wyglądała zima 2020?
Jasnowidz na początku roku przewidział dokładnie, jak będą wyglądały wakacyjne miesiące. Podkreślał, że jego zdaniem pogoda będzie kapryśna i deszczowa. „Przewiduję, że lato 2020 będzie nieciekawe, pochmurne i deszczowe. Co prawda, będzie okraszone ładnymi, prawdziwie letnimi dniami, ale będzie tych dni mało. To sprawi, że ogólnie będziemy z pogody 2020 roku niezadowoleni”, tłumaczył Krzysztof Jackowski w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.
Potem wyjawił więcej szczegółów. Koniec lipca charakteryzowały intensywne opady, które miały ciągnąć się przez cały sierpień. Jasnowidz ostrzegał, że może dojść do tragedii. Jak zaznaczał, nie wyklucza dużej powodzi w jednym z regionów.
„Tego lata jeszcze może dojść do sytuacji, jeżeli chodzi o pogodę, że przez kilka dni tak intensywnie będzie padać, że się zdarzy duża lokalna powódź. Przez kilkudniowe deszcze. Takie mam wrażenie”, wyjawił kilka miesięcy temu na swoim kanale YouTube. Rzeczywiście, tak jak przewidział tegoroczne lato nas nie rozpieszczało. Chociaż nie brakowało też upalnych dni.
Co z zimowymi miesiącami? W tej samej wizji, Krzysztof Jackowski odpowiedział na pytanie internautki dotyczące zimy. ,,Będzie ponura i łagodna. Ponura i łagodna, czyli dżdżysta, mglista, ale łagodna", wyznał. To nie jest najlepsza informacja dla miłośników sportów zimowych. Jeśli przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego się sprawdzi, to po raz kolejny tegoroczna zima będzie przypominała jesień.
