Okrzyknięty mianem polskiego Żywego Kena Michał Przybyłowicz po dłuższej nieobecności wrócił na salony. 27-latek pojawił się kilka dni temu na otwarciu jednego z gabinetów urody. Mężczyzna bardzo zwracał na siebie uwagę i jak sam podkreślał, przyszedł pokazać swoje powiększone kolejny raz usta i wszczepione implanty klatki piersiowej. Żywy Ken już planuje następne zabiegi, a doktor Krzysztof Gojdź krytykuje ten pomysł i apeluje do lekarzy.
Krzysztof Gojdź ostrzega Żywego Kena
Choć od wielu miesięcy Krzysztof Gojdź mieszka i pracuje na Florydzie, to i tak zdarza mu się obserwować polski show-biznes. Lekarz medycyny estetycznej ocenił po jednej z ostatnich imprez to, jak wygląda część polskich celebrytów. Zdaniem specjalisty nieumiejętnie korzystają oni z dobrodziejstw medycyny. Dostało się między innymi polskiemu Żywemu Kenowi. „Oto jak wygląda poziom medycyny estetycznej w Polsce po wyjeździe Dr Gojdzia... Kto to robi? Gdzie jest etyka lekarza czy kosmetologa? Naszprycowane do granic pęknięcia twarzy. Przerysowane bardziej niż postacie z kreskówek. Opamiętajcie się! To ma i będzie miało swoje konsekwencje w przyszłości! […] Uciekajmy od tych monstrum”, powiedział lekarz w rozmowie z Plejadą.
Na tym samym portalu Krzysztof Gojdź zaapelował do kolegów – lekarzy. „Miejmy TWARZ, a nie oszprycowaną du*ę pawiana. Do części tych kolegów i koleżanek lekarzy i kosmetologów, którzy się zapomnieli: nie róbcie krzywdy dziewczynom i też jak widać... chłopakom!”, zaznaczył lekarz mają na myśli Michała Przybyłowicza, któremu 47-latek chętnie udzieli pomocy.” Chłopie, ty też uciekaj od takich konowałów, którym za to co tobie zrobili, zabrałbym prawo wykonywania zawodu. Chcesz pogadać, zadzwoń. Pomogę Ci. I uwierz, pomimo mojej otwartości na świat, akceptacji i tolerancji, szprycowanie siebie nie jest jak wyjście po świeże bułeczki. Jest bardziej jak hemoroid wystający z tej du*y pawiana...”, powiedział Plejadzie właściciel kliniki medycyny estetycznej w Miami.
Nie wiadomo czy Żywy Ken skorzysta z porad Krzysztofa Gojdzia. Na razie 27-latek skupia się na dochodzeniu do dobrego samopoczucia po operacji wszczepiania implantów klatki piersiowej. „Jestem tuż po zdjęciu wszystkich bandaży, natomiast ta klatka musi się jeszcze "ułożyć", do 6 miesięcy będzie się układała. Aczkolwiek nie wiem, czy to będzie koniec, bo efekt jest, jak dla mnie, zbyt naturalny. Ja nie przepadam za naturą” mówił w rozmowie z Pudelkiem.
Polski Żywy Ken nie spodziewał się, że zabieg będzie tak bolesny, ale i tak planuje kolejne ingerencje w ciało. „Ja już oglądałem trumny w internecie, już się chciałem pochować, to był dramat. No ale będą kolejne zabiegi. Poza klatką wykonam korektę nosa, implanty brzucha, implanty bicepsów, a co będzie dalej zobaczymy”, wyznał Pudelkowi Michał Przybyłowicz.
Czy gwiazdor powinien się opamiętać?
Michał Przybyłowicz - wrzesień 2020


