Kate Moss nakręci film dokumentalny o swoim przyjacielu i sąsiedzie, George'u Michaelu. Zdjęcia powstaną w domu piosenkarza.
Moss i Michael przyjaźnili się od lat
Kate Moss i George Michael przyjaźnili się od lat i mieszkali w domach obok siebie w północnej części Londynu. Podobno modelka miała nawet sekretne przejście do jego domu przez ogród, a jej córka, Lila, często korzystała z basenu przyszywanego wujka, gdy jej mama plotkowała z nim przy płocie.
Jak donoszą brytyjskie gazety, podobno Kate Moss już od jakiegoś czasu kręci się po rezydencji George’a Michaela razem z ekipą filmową. Dokument ma być zatytułowany „Freedom”, tak jak jeden z najsłynniejszych utworów piosenkarza. Właśnie w tej piosence wystąpiły topmodelki: Naomi Campbell, Cindy Crawford, Linda Evangelista, Christy Turlington i Tatjana Patitz. Zabrakło Kate Moss, która wielokrotnie wspominała wyrażała żal z tego powodu, że jej wśród nich zabrakło. Wystąpiła za to w jego innym teledysku, do piosenki „White Light”.
Co wiemy o produkcji?
Co ciekawe, zdjęcia rozpoczęły się jeszcze przed tragiczną śmiercią piosenkarza 25 grudnia 2016 roku. Obecnie są kontynuowane, jednak by uniknąć nadmiernego zainteresowania mediów ekipa filmowa korzysta z tylnego wejścia do rezydencji. „Kręcenie w jego domu da fanom niesamowity wgląd w jego życie. Pozwoli im zajrzeć przez dziurkę od klucza i zobaczyć, jak spędzał wolny czas”, powiedziała osoba z produkcji brytyjskim dziennikarzom. Film zostanie wyemitowany jeszcze w tym roku na kanale Channel 4.
Polecamy też: Dom, w którym odszedł George Michael był jego miejscem na ziemi. Pokazał go w programie Oprah Winfrey
