„Jako dziecko byłem wytykany palcami”. Conrado Moreno szczerze o swoim dzieciństwie
„Najchętniej zapadłbym się pod ziemię”
Polski prezenter Conrado Moreno podzielił się z fanami szczerym wyznaniem dotyczącym swojego dzieciństwa. Mężczyzna do 12. roku życia mieszkał w Hiszpanii i nie wspomina dobrze tego czasu. Przyznał, że był wyśmiewany nie tylko przez kolegów, ale nawet... nauczycieli. Jednym z powodów miało być jego mieszane pochodzenie...
Conrado Moreno opowiedział o przykrych wydarzeniach z dzieciństwa
Znany 40-letni prezenter, konferansjer i aktor jest synem Hiszpana i Polki. Jego pełne nazwisko to Conrado Moreno-Szypowski, a drugi człon nazwiska zawdzięcza mamie. Do dwunastego roku życia mieszkał w Hiszpanii, następnie przeniósł się do Polski. W 2003 roku zaczął występować w programie „Europa da się lubić”, gdzie zdobył sympatię widzów. W 2005 roku pojawił się w „Tańcu z Gwiazdami”, następnie w „Gwiazdy tańczą na lodzie” oraz „Fort Boyard”. Przez obecny ostatnio hejt w sieci Conrado Moreno zdecydował się opowiedzieć o swoim trudnym dzieciństwie i przykrych doświadczeniach, z jakimi się mierzył mieszkając w Hiszpanii.
Mężczyzna szczerze napisał, że był kiedyś wyśmiewany i wtedy nie umiał sobie z tym poradzić. „Jako dziecko byłem wytykany palcami, ze względu na moje mieszane pochodzenie oraz okulary, a także z powodu chodzenia do szkoły ubrany w marynarkę. Wszystko to powodowało, że w jakiś sposób rzucałem się w oczy, choć najchętniej zapadłbym się pod ziemię lub założył na siebie czapkę niewidkę, żeby zostać niezauważonym", zaczął swój wpis w mediach społecznościowych. „Nie tylko "koledzy" ze starszych klas, ale nawet i nauczyciele, potrafili uprzykrzać mi życie, niestosownymi uwagami, obraźliwymi słowami. Były to lata osiemdziesiąte i zupełnie inna Hiszpania niż ta, którą dziś znacie i do której tak wielu dziś żywi sympatię. Na zebraniach, niektórzy rodzice zachęcali nawet nauczycieli do stosowania kar fizycznych”, dodał Conrado Moreno.
"Nieraz wychowawca bił linijką po dłoniach lub ciągnął za włosy, lub uszy. Łagodniejszą formą kary było stanie w kącie przez resztę lekcji. Nie zapomnę nigdy ataków paniki i strachu, które co jakiś czas napadały mnie idąc do szkoły, a jedno z nich dopadło mnie siedząc już w szkolnej ławce", ciągnął swój szokujący wpis.
Czytaj też: Edyta Górniak na scenie w Opolu zwierzyła się z intymnego wspomnienia z dzieciństwa
Zobacz także
Conrado Moreno – poczuł się lepiej po przyjeździe do Polski
Kiedy mając dwanaście lat prezenter przeprowadził się do Polski. Mimo, że musiał nauczyć się języka i odnaleźć w nowej rzeczywistości, to poczuł się znacznie lepiej i zrozumiał, że doświadczenia z Hiszpanii to już przeszłość. "W wieku dwunastu lat przeprowadziłem się do Polski. Tu moje hiszpańskie pochodzenie wzbudzało sympatię oraz zainteresowanie. Nigdy nie spotkałem się z przemocą nauczycieli wobec uczniów. Jednak doświadczenia z wcześniejszego etapu nauczania, zostały zapisane w mojej podświadomości. Nie wiedziałem jak bronić się przed złem, którego zaznałem. Nie potrafiłem konfrontować się z niesprawiedliwością, arogancją, brakiem szacunku i empatii", wyznał Conrado Moreno.
Mężczyzna zwrócił też uwagę na to, że w dzisiejszych czasach, mediów społecznościowych, dzieci są coraz częściej narażone na podobne zachowania oraz hejt. „Jesteśmy dziś świadomi tego, jak istotna jest ochrona naszych dzieci przed krzywdą i bólem. Jednak… tak łatwo w dzisiejszych czasach krzywdzić, pozostając anonimowym. Media społecznościowe, internet, przestrzeń wirtualna potrafi także krzywdzić i zadawać ciosy w psychice młodego człowieka, które mogą wpłynąć na całe jego życie", zaczął Conrado Moreno i dodał: „Moją odpowiedzią na zadawane ciosy była bierność, chowanie głowy w piasek. Nauczyłem się żyć unikając konfliktów, zgadzając się w swoim życiu na przyjęcie pozycji, w której inni mogą mnie ranić. Dziś dobrze wiem, że ta postawa krzywdziła mnie jeszcze bardziej. Nie można przemocą odpowiadać na przemoc, ale nie wolno także biernością na przemoc przyzwalać”.
Swój wpis artysta zakończył ważnym podsumowaniem, jednocześnie stawiając internautom ważne pytanie. Podkreślił w nim wagę wzajemnego szacunku. „Może w przestrzeni publicznej dyskusji powinniśmy zacząć mówić o tym czego tak nam wszystkim brakuje, czyli o SZACUNKU zamiast o tym, czego tak dużo wszyscy doświadczamy. Może to droga do zrozumienia, że zamiast wyżywać się na innych, należy najpierw zrozumieć, wysłuchać, ustąpić miejsca, zamiast się przez życie przepychać". Od kilku lat Conrado jest prezenterem „Studia Lotto” i konferansjerem. W 2009 roku ożenił się z Katarzyną Jurzyk i doczekał syna, jednak ich związek nie przetrwał. W grudniu 2019 roku urodziło mu się drugie dziecko, córeczka. Sporo pieniędzy zainwestował w otwarcie biura podróży Viva Polonia, co miało być prawdziwym turystycznym hitem. Mężczyzna miał zabierać turystów do Hiszpanii w małych grupach, nad którymi osobiście miał sprawować pieczę. Niestety pandemia pokrzyżowała te plany.
Zobacz także: Conrado Moreno został po raz drugi ojcem!
Conrado Moreno, wybory Miss Polonia 2020, 8.03.2021, Warszawa