Trwa akcja ratunkowa w jaskini Tham Luang na północy Tajlandii, gdzie od ponad 2 tygodni uwięzieni są młodzi piłkarze i ich trener. Wczoraj w trakcie pierwszej próby wydobycia na powierzchnię chłopców, udało się uratować czterech z nich. Dziś kolejny dzień skomplikowanej operacji. Na szczęście najnowsze informacje wskazują na to, że całe przedsięwzięcie przebiega zgodnie z planem. A nawet lepiej!
Drugi dzień akcji ratunkowej w Tajlandii. Jaki jest stan chłopców?
Na tę chwilę agencja Reuters i lokalne media podają, że w trakcie dzisiejszej operacji udało się uratować aż 4 osoby. To o jedną więcej, niż zakładał plan nurków, który został przedstawiony dziennikarzom jeszcze kilka godzin temu. Z czego może to wynikać? Mówi się o tym, że ratownicy nie chcieli marnować czasu póki sprzyja im pogoda i nie pada tak mocno, jak było to zapowiadane.
Stan zdrowia ocalonych chłopców ocenia się jako dobry, choć według relacji Reutersa jeden z nich został wyniesiony z jaskini na noszach. Niedługo wszyscy młodzi piłkarze zostaną przetransportowani helikopterami do profesjonalnej kliniki.
Kiedy ratownicy zejdą pod ziemię po resztę chłopców i ich trenera? Pierwotny plan mówił o środzie, ale w tej chwili istnieje możliwość, że cała operacja zakończy się wcześniej. Sprawa jest bardzo dynamiczna i wiele zależy od pogody.
Rodziny chłopców czekają na nich z utęsknieniem

Cała grupa spędziła pod ziemią ponad 2 tygodnie
