Helena Norowicz
Fot. AKPA
NIEZWYKŁE HISTORIE

Helena Norowicz i Marian Pysznik byli małżeństwem przez ponad 60 lat

Ich relacja była przykładem na to, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko

Olga Figaszewska 4 maja 2022 14:24
Helena Norowicz
Fot. AKPA

Przez ponad sześćdziesiąt lat tworzyli zgodne małżeństwo. „Miłość nie ma definicji. Dla niej warto żyć. Miłości nie da się zdefiniować. Kochać, wybaczać, starać się rozumieć”, mówili kilka lat temu w rozmowie z Interią. Helena Norowicz pożegnała swojego ukochanego męża, Mariana Pysznika, dwa lata temu. Aktor i reżyser zmarł 20 lutego 2020 roku. Miał 88 lat…

Historia miłości Heleny Norowicz i Mariana Pysznika. Groziło im rozstanie

Poznali się na studiach. Uczęszczali do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Łodzi. Dwa lata temu obchodzili 60. rocznicę ślubu. Helena Norowicz i Marian Pysznik byli przykładem na to, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko.

„Z moim mężem poznaliśmy się jeszcze w szkole teatralnej w Łodzi. Bardzo się różnimy, ale mamy dużą dozę wzajemnej tolerancji i akceptacji”, mówiła w rozmowie z VIVĄ! Helena Norowicz pod koniec 2019 roku.

Jak wspominali swoje pierwsze spotkanie? „Helena, wtedy jeszcze koleżanka, na początku w ogóle mnie nie zauważała. Na naszym roku studiowały zaledwie cztery dziewczyny, a że ona była wśród nich najśliczniejsza, to mogła przebierać w chłopakach jak w ulęgałkach. Nie miałem wątpliwości, że żadna inna się do niej nie umywa. A później okazało się, że jest również mądra i pracowita. Prymuska”, wspominał Marian Pysznik w rozmowie z Pani.

Nie każdy wiedział, że para przeżywała poważny kryzys. Byli o krok od rozstania. Rozważyli jednak jego cenę i postanowili regenerować miłość.

„Przechodziliśmy przez różne momenty, było rozdrażnienie, zwątpienie. Przez lata nauczyliśmy się dostrzegać własne mankamenty, nie tylko tej drugiej strony. Jesteśmy razem już ponad 60 lat. Możemy na siebie liczyć w każdej sytuacji. Samotność, szczególnie w starszym wieku, jest czymś bardzo dotkliwym”, wyznała gwiazda w rozmowie z Aliną Mrowińską dla VIVY!

Czytaj także: Zakochani raz i na zawsze: Stanisław Lem i jego żona Barbara. O tej miłości mogłaby powstać piękna powieść

Helena Norowicz i Marian Pysznik: sekret ich długiej relacji

Mąż Heleny Norowicz w jednym z wywiadów wspominał, że o ile gorące uczucie z czasem wygasa, to zaangażowanie pozostaje.

„Żeby wytrwać ze sobą tyle lat, potrzeba mądrości, i muszę przyznać, że większość tej mądrości jest tutaj po stronie kobiety. Żona potrafiła zrozumieć mnie, bardziej prymitywnego, i miała sporo tolerancji dla wyskoków zapaleńca”, mówił aktor w wywiadzie dla Pani.

„Miłość przechodzi wiele faz. Jesteśmy w tej, kiedy najważniejsza jest potrzeba bycia razem i troszczenia się o siebie. Określiliśmy zasady: jeśli któreś stwierdzi, że razem nam nie po drodze, ma jasno powiedzieć o tym drugiemu”, wspominali w Well.

Helena Norowicz w poruszających słowach z magazynem Pani wyznała, że przez lata małżeństwa zrozumiała, że między kobietą a mężczyzną jest ogromna różnica. W związku najważniejsze jest wzajemne wsparcie i zrozumienie.

„Dlatego nie ma sensu kogoś zmieniać. Trzeba zaakceptować go takim, jaki jest, albo z takiej relacji zrezygnować. Pokochać albo rzucić. Ja pokochałam i dalej kocham”, mówiła Helena Norowicz.

Z kolei w rozmowie z VIVĄ! na pytanie o to, co jest najważniejsze z jej perspektywy, odpowiedziała:
„Robić to, co się lubi. Kochać i być kochanym”.  

Czytaj także: Stanisława Celińska była pierwszą wielką miłością Andrzeja Seweryna. Aktor wspominał, że miał na jej punkcie bzika

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.