Ewa Drzyzga miała poważne problemy ze zdrowiem! Prezenterka, która prowadziła lubiany przez widzów program „Rozmowy w toku’’, w najnowszym wywiadzie wyznała, że mogła zostać kaleką! Te słowa gwiazdy zelektryzowały nie tylko jej fanów, ale również opinię publiczną. Wszyscy zaczęli zadawać sobie pytanie, co takiego stało się w jej życiu. I dlaczego przez wiele lat milczała na ten temat?
Problemy zdrowotne Ewy Drzyzgi
Przez szesnaście lat „Rozmowy w toku’’ były jednym z najpopularniejszych programów, co sprawiło, że Ewa Drzyzga była na szczycie. Dzięki ogromnej sympatii widzów była laureatką aż czterech Telekamer — w tym Złotej. Niestety, sukces kosztował ją bardzo dużo nerwów i, jak wspomniała w ostatnim wywiadzie, równie dużo zdrowia. Prezenterka mogła zostać kaleką!
„Długo miałam okropne bóle kręgosłupa, które nie dawały mi żyć. Wynikało to między innymi z siedzącego trybu życia. Mało się ruszałam, bo godzinami siedziałam w redakcji, przygotowując się do programów. To był koszmar. Były momenty, że nie mogłam stawać na nogi przez rwy kulszowe. Myślałam, że się wykończę. Doszło do tego, że moje biodro było wysunięte o 30 centymetrów. Musiałam wtedy nagrywać »Rozmowy w toku« i kadrowano mnie z bliska, od pasa w górę. W przerwach zwijałam się z bólu. Mogłam być kaleką’’, zdradziła w rozmowie z „Faktem’’.
Stres, z którym się zmagała, był ogromny. „Nie umiałam wyluzować. Stres mógł mnie wpędzić w nerwicę i depresję. Denerwowałam się, że jestem bezsilna wobec bólu. Lekarze długo nie umieli mi pomóc. W końcu jednak znalazłam fachową pomoc’’, skwitowała Drzyzga.


Zobacz też: Kożuchowska, Mołek, Ostaszewska... Zobaczcie stylizacje gwiazd na ramówce TVN!