Elvis Presley pedofilem? Autor książki o królu Rock and Rolla nie ma wątpliwości, że Elvis Presley przez lata miał sypiać z nieletnimi. Miał się nawet dopuścić gwałtu na ukochanej żonie. Co jeszcze ujawnia książka Joela Williamsona? Oto mroczna strona Elvisa Presleya!
Elvis Presley pedofilem?
Do dziś król Rock and Rolla uważany jest za symbol seksu. Uwodził zarówno niepowtarzalnym głosem, jak i swym męskim wyglądem. Nie jest tajemnicą, że lubił otaczać się pięknymi kobietami. Do tej pory nikt jednak nie wiedział, że różnica wieku pomiędzy nim, a jego wybrankami, była aż tak rażąca.
Historia związku Elvisa z Priscillą Presley
Wiadomo, że swą przyszłą żonę, Priscillę Beaulieu poznał, gdy ta miała zaledwie 14 lat, ale zakochani mieli zalegalizować i skonsumować związek dopiero po ośmiu latach. Joel Williamson w swojej książce Elvis Presley: A Southern Life przedstawia jednak inną wersję relacji zakochanych. Jego zdaniem Elvis Presley miał obsesję na punkcie dziewictwa: „Do czasu tej pierwszej nocy, tuż po ślubie – kochał się z nią na wszelkie sposoby, jednak bez penetracji. To wyglądało tak, jakby dziewictwo Priscilli było kolejną rzeczą, którą Elvis chciał utrzymać na wszelkie sposoby”, czytamy we fragmencie książki Elvis Presley: A Southern Life, opublikowanym na stronie Vice.
Elvis Presley - uzależnienie od seksu
Zadaniem jej autora, pragnienia seksualne Elvisa ujawniły się po śmierci matki w 1958 roku: „Przedtem mowa była o rzece seksu, teraz była to powódź”, pisze. Od tego czasu do dnia śmierci zawsze „musiał mieć w łóżku kobietę”. Jego zdaniem, już podczas jednej z tras koncertowych muzykowi towarzyszyły trzy czternastoletnie dziewczynki. Artysta miał je obłapiać, przytulać, całować, łaskotać i… organizować z nimi bitwy na poduszki.
Elvis miał wówczas dziewiętnaście lat. Często organizował także swego rodzaju seanse „angażujące młode dziewczyny, które wykonują dla niego błotne zapasy w białych majtkach lub szpiegował pary uprawiające seks w jednym ze swoich hollywoodzkich domów, instalując weneckie lustra”, pisze Joel Williamson.
Elvis Presley i Priscilla Presley
Pisarz zawiera tam także szokujące informacje na temat końca związku Elvisa z Priscillą. Dziś wiemy, że para rozwiodła się na kilka lat przed śmiercią artysty. Sądzono, że to z powodu romansu Elvisa z nauczycielem karate, ale jak wyznał w krótkim oświadczeniu muzyk: „Nie rozwiedliśmy się z powodu pojawienia się innego mężczyzny czy kobiety. Powodem było to, że ciągle mnie nie było, za dużo podróżowałem”. Jak pisze Joel Williamson, gdy Priscilla przyjechała do Memphis w 1972 roku, aby ogłosić, że chce się rozstać z Elvisem, ten miał wpaść we wściekłość i ją zgwałcić: „W ten sposób zakończył się romans między Elvisem i Priscillą. Haniebnym gwałtem”, czytamy.
Ginger Alden, ostatnia partnerka Elvisa Presleya wyznała, że miała być zastraszana przez niego. Autor książki pisze, że artyście często zdarzało się używać broni palnej w domu. Alden w swoich wspomnieniach przyznała przed laty, że Elvis trzymał w domu broń i kiedyś w środku nocy strzelał z niej w ich sypialni. Raz miał trafić w zagłówek łóżka, tuż nad jej głową, a innym razem miał strzelić do telewizora.
Jak na razie żaden członek rodziny Elvisa Presleya nie skomentował tych doniesień. Serwis africanglobe.com zaznaczał jednak, że w czasach Elvisa uważano, że gdy ten zwrócił na jakąś dziewczynę uwagę, to ta powinna czuć się wyróżniona i szczęśliwa. Niezależnie od tego, czy był to pocałunek, czy coś więcej, to pokazuje, jak bardzo manipulowano wówczas obrazem artystów, którzy sławą i sukcesem mieli ukrywać swe czyny.
