Za kilka miesięcy Edyta Pazura po raz trzeci zostanie mamą. Żona Cezarego Pazury na swoim blogu właśnie podzieliła się osobistą refleksją na ten temat. „Dobry zwyczaj? - Nie dotykaj!”, pisze Edyta, pokazując zdjęcie sporego już brzucha.
„Z moim osobistym, kobiecym sacrum, miałam do czynienia dwa razy w życiu, podczas moich ciąż. Jednak za trzecim razem, porzuciłam to co święte i zabroniłam innym dotykać mojego ciążowego brzucha. „Obmacywaczom” mówię stanowczo: nie!”, pisze kobieta.
Dodaje, że gdy była w ciąży z Amelią i Antonim nie umiała nikomu odmówić głaskania i mocno zaciskała zęby. „Dzisiaj po prostu na to nie pozwalam. Kiedy jedna z osób, próbowała zaznać legendarnego błogosławieństwa za sprawą dotknięcia mojego, już dosyć sporego brzucha, powiedziałam wprost, żeby tego nie robiła. Oczywiście wtem pojawiło się magiczne: "a dlaczego?" - komentuje Edyta.
Zgadzacie się z jej asertywną postawą?

