Opowiedziała o tym, jak radzi sobie z presją społeczeństwa

Gabriela Czernecka 1 czerwca 2018 11:58

Zaledwie kilka miesięcy temu Joanna Koroniewska po raz drugi została mamą. Podobnie jak inne polskie znane mamy zmagała się z hejtem i nienawiścią w sieci, a także poczuciem, że trzeba podążać za trendem, by jak najszybciej powrócić do formy po ciąży. W rozmowie z Karoliną Korwin Piotrowską Joanna Koroniewska ujawnia, jak ona radzi sobie z presją społeczeństwa.

Joanna Koroniewska o powrocie do formy po ciąży

W obecnych czasach znanym mamom, które dzielą się z internautami wspaniałymi wiadomościami, nie jest łatwo. Od momentu ogłoszenia ciąży aż po narodziny dziecka i szybki powrót do formy. Internauci z niecierpliwością oczekują na nieustanne relacjonowanie tego, jak przebiega okres ciąży u gwiazd. Niestety, niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że gwiazdy, jak każde matki, potrzebują w tym czasie odrobiny spokoju, a przede wszystkim prywatności.

Joanna Koroniewska była jedną z gwiazd, dla której nieprzychylne komentarze stały się codziennością. Internauci na Instagramie Koroniewskiej wypisywali wulgarne komentarze, w których krytykowali jej "ukrywanie" ciąży, brak zdjęć ciążowego brzuszka czy nie dzielenie się z internautami zdjęciami dzieci. Teraz w rozmowie z Karoliną Korwin Piotrowską w programie Sława Joanna Koroniewska opowiedziała o tym, jak radzi sobie z presją społeczeństwa.

Joanna Koroniewska: „W pierwszej ciąży utyłam 30 kilo”

„To bardzo ciekawe, jak będzie wyglądać, jak szybko wróci do formy to jest rzecz, która mnie bardzo śmieszy i bawi. Sama sytuacja połogu jest dla mnie jakaś tam świętość. Teraz już nic nie można”, mówi Koroniewska. Choć przyznaje, że sama również dbała w pewien sposób o sylwetkę, ale nie było to wymuszone tym, że ktoś tego od niej oczekiwał. Dla aktorki najważniejsze było dobro dziecka.

„Ja, żeby nie było, rzeczywiście byłam w ciąży na diecie, ale pod kątem zdrowia dziecka i nakazanym przez lekarza, a nie dlatego, że bałam się utyć. W pierwszej ciąży utyłam 30 kilo, a w drugiej nawet nie pamiętam, bo nie mam na tym punkcie fioła i dalej nie będę miała”, wyznała Joanna Koroniewska. Zapytana o to, jak teraz się czuje mówi wprost: 

„Ja się czułam w ciąży brzydka, gruba, teraz też no... dochodzę do siebie. No trudno dojść do siebie, kiedy co 1,5 godziny karmisz, bo Ci się tak dziecko budzi plus nie dosypiasz i śpisz po dwie godziny dziennie. Ja teraz tak wyglądam, bo mam na sobie tonę make-up'u, ale mam do tego taki stosunek jakim mam, czyli dystans”, wyznała. To się nazywa zdrowe podejście!  

1/5
Joanna Koroniewska, VIVA! listopad 2013
Copyright @Olga Majrowska
1/5

Joanna Koroniewska: „Ja, żeby nie było, rzeczywiście byłam w ciąży na diecie, ale pod kątem zdrowia dziecka i nakazanym przez lekarza, a nie dlatego, że bałam się utyć”.

2/5
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor, VIVA! 2010
Copyright @Marlena Bielinska/MOVE
2/5

Gwiazda otwarcie opowiedziała o tym, że nie sugeruje się presją społeczeństwa, a dla niej najważniejsze jest dobro dziecka.

3/5
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor, VIVA! 2010
Copyright @Marlena Bielinska/MOVE
3/5

„W pierwszej ciąży utyłam 30 kilo, a w drugiej nawet nie pamiętam, bo nie mam na tym punkcie fioła i dalej nie będę miała”, wyznała Joanna Koroniewska.

4/5
Joanna Koroniewska pokazała zdjęcie z ciążowym brzuszkiem na Instagramie
Copyright @Olga Majrowska
4/5

Zapytana o to, jak teraz się czuje mówi wprost: „Ja się czułam w ciąży brzydka, gruba, teraz też no... dochodzę do siebie. No trudno dojść do siebie, kiedy co 1,5 godziny karmisz, bo Ci się tak dziecko budzi plus nie dosypiasz i śpisz po dwie godziny dziennie”. 
 

5/5
Joanna Koroniewska pokazała zdjęcie z ciążowym brzuszkiem na Instagramie
Copyright @Olga Majrowska
5/5

„Ja teraz tak wyglądam, bo mam na sobie tonę make-up'u, ale mam do tego taki stosunek jakim mam, czyli dystans”, wyznała. To się nazywa zdrowe podejście!

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.