W trakcie wczorajszego odcinka „Dzień Dobry TVN” widzów zaskoczyło to, że jego ostatnią godzinę poprowadził sam Marcin Prokop, bez towarzyszki. Dziennikarz wyjaśnił jedynie, że Dorota Wellman jest niedysponowana. Dziś głos w sprawie zabrała sama zainteresowana. Jaki jest jej stan zdrowia?
Przeczytaj też: Dorota Wellman krytykuje gwiazdy publikujące odważne zdjęcia w mediach społecznościowych!
oraz: „Opona na brzuchu jest oznaką lenistwa’’. Ewa Chodakowska ostro odpowiada Dorocie Wellman!
Dorota Wellman o zasłabnięciu na planie „Dzień Dobry TVN”
W dzisiejszym odcinku programu Dorota Wellman obróciła całą sprawę w żart, ale przyznała, że nie czuła się wczoraj najlepiej.
„Plotki o mojej śmierci są zdecydowanie przesadzone - jak to mówił klasyk. Dopadła mnie wczoraj taka migrena, że prawie nie umarłam - i chciała mi rozsadzić bańkę. Na szczęście przyjechali ratownicy medyczni, których serdecznie pozdrawiam, i uratowali mnie od potwornego bólu”, wyznała na antenie dziennikarka.
Dodała także, że jest wzruszona wyrazami wsparcia, które otrzymała od widzów i kolegów z planu.
„Bardzo państwu dziękuję za życzliwość i za życzenia. Jeszcze tak łatwo się nie poddam, żyję. Myślę, że następny atak pewnie pozbawi mnie życia. Co siedem lat mam taki. Siedem lat przed nami. Spokojnie”, zapewniła z wrodzonym sobie dystansem Dorota Wellman.
Media przypominają podobną sytuację sprzed dziesięciu lat, gdy prezenterka zasłabła na planie „Dzień Dobry TVN” i została przewieziona karetką do szpitala.
Zobacz też: Jaki jest sekret małżeństwa Doroty Wellman? Dziennikarka i jej mąż świętują 30. rocznicę ślubu!
Problemy zdrowotne Doroty Wellman
Rok temu głośno było o problemach zdrowotnych dziennikarki: prowadząca „Dzień Dobry TVN” musiała poddać się artroskopii prawego barku z uwagi na uciążliwy ból, który odczuwała na skutek odnowionej kontuzji. Wszystko skończyło się na szczęście dobrze.

Polecamy też: Dorota Wellman zniknie z „Dzień Dobry TVN”? Niepokojące doniesienia na temat stanu zdrowia prezenterki
oraz: Dorota Wellman o swoim stanie zdrowia: „Musiałam poddać się zabiegowi, nie chcę być kaleką”