Światło dzienne ujrzały nowe fakty z jej przeszłości. Z materiałów ukazanych w dokumencie o życiu wokalistki wyłania się obraz kobiety, która nie potrafiła odnaleźć się w potężnej machinie i świecie show-biznesu.
Dlaczego Britney Spears zgoliła włosy w 2007 roku?
W jej życiu było wiele trudnych momentów. Do takich zaliczał się rok 2007. Toksyczny związek z Kevinem Federline'em był początkiem tragicznych wydarzeń... Para pobrała się w 2004 roku. Ale ich małżeństwo trwało długo. Rozstanie w cieniu skandalu, walka o prawo do opieki nad dziećmi. Paparazzi nie dawali jej spokoju, ona odpowiadała agresywnymi atakami. To miał być koniec jej kariery.
Klinika psychiatryczna, alkohol, problemy z narkotykami… Ogoliła się na łyso. Wszyscy myśleli, że był to skutek załamania psychicznego. A jaka była prawda?
Tego dnia Britney uciekła ze szpitala, ponieważ zależało jej na spotkaniu swoich synów, ponieważ ze względu na jej uzależnienia sąd przyznał opiekę ojcu. Kevin nie pozwolił im na rozmowę. W przypływie emocji Britney udała się do salonu i… zgoliła włosy, a potem zrobiła tatuaż.

Britney Spears i jej były mąż, Kevin Federline
„Pytałam ją: „dlaczego ogoliłaś głowę?”. Opowiadała, że nie chce, aby ktokolwiek dotykał jej włosów: „Mam dość ludzi, którzy ich dotykają”, wyznała tatuatorka, Emily Wynee-Hughes.
Jej zdjęcia z salonu fryzjerskiego obiegły cały świat. Media rozpisywały się na temat jej problemów, dopisując do tej kontrowersyjnej metamorfozy kolejne historie. Prawdopodobnie to przekupieni ochroniarze pozwolili na to, by paparazzi pozyskali odpowiedni materiał.
„Jeden z nich co chwilę podciągało żaluzje, aby paparazzi mogli zrobić jej zdjęcia. Miałem wtedy rolety w salonie i szklane drzwi. Cóż, kilka dni później wszystko stało się jasne. Za nimi ukrywał się fotograf, który robił Britney zdjęcia”, wyznaje Esther Tognozz.

Szef studia tańca Robert Baker, wyznał niedawno na łamach Mirror.co.uk, że w 2007 roku Britney była o krok od śmierci. Uratował ją ojciec. Chciał za wszelką cenę sprawić, by była bezpieczna.
„Wymykała się spod kontroli. Przeżywała najgorszy okres w życiu. Tata wkroczył i udzielił jej potrzebnej pomocy. Gdyby tego nie zrobił, mogłoby być inaczej. Nie sądzę, żeby nadal była z nami dzisiaj”, powiedział dziennikarzom.
Mężczyzna nie ukrywa, że w prywatnych rozmowach Britney zwierzyła mu się, że ze swojego bólu i cierpienia. Czuła się „najbardziej samotną kobietą na świecie”. Nie była przygotowana na sławę…