Choć każdy jej krok śledzą miliony ludzi na całym świecie, życiu Melanii Trump daleko jest do ideału. Od dłuższego czasu mówi się o poważnym kryzysie w jej związku z prezydentem USA. Sytuacji nie poprawiło najnowsze wyznanie Brigitte Macron, pierwszej damy Francji, która wraz z mężem zakończyła niedawno oficjalną wizytę w Białym Domu.
Kryzys w małżeństwie Melanii i Donald Trumpów
O tym, że małżeństwo Donalda Trumpa z Melanią Trump jest fikcją podtrzymywaną na potrzeby wielkiej polityki w kuluarach mówi się od dawna. Nie jest tajemnicą, że obecny prezydent USA miał swego czasu problemy z dochowaniem wierności żonie. Kilka tygodni temu media żyły wyznaniami jednej z jego byłych kochanek, aktorki filmów pornograficznych, która opowiadała w wywiadach o seksie z Donaldem Trumpem.
Co prawda Melania nie skomentowała tych pikantnych wyznań na łamach prasy, ale utwierdziły one jedynie opinię publiczną w przekonaniu, że pierwsza dama USA jest wybitnie nieszczęśliwa w małżeństwie z prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Brigitte Macron o Melanii Trump. Dlaczego żona Donalda Trumpa nie opuszcza Białego Domu
Niespodziewanie głos w sprawie zabrała Brigitte Macron! Pierwsza dama Francji zakończyła niedawno oficjalną wizytę za oceanem i z tej okazji udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała m.in. o życiu Melanii Trump w Białym Domu.
„Melania jest naprawdę zabawna, mamy podobne poczucie humoru. Jest kimś kto ma silną osobowość, ale pracuje ciężko, aby to ukryć. Jest więźniem Białego Domu. Nie może nawet otworzyć okna, nie może wyjść na zewnątrz. Jest znacznie bardziej skrępowana niż ja. Ja wychodzę codziennie na ulice Paryża”, wyznała Brigitte Macron w wywiadzie dla Le Monde.
W sieci od razu zawrzało i wszyscy zastanawiają się, czy słowa pierwszej damy Francji to jedynie niefortunna wypowiedź czy też chciała w ten sposób dać do zrozumienia światu, że Melania Trump czuje się jako najważniejsza kobieta w USA nieszczęśliwa i samotna?
