Anna Skura, VIVA! 2016
Fot. Marta Wojtal
O TYM JEST GŁOŚNO

Anna Skura pokazała wstrząsające zdjęcia po oparzeniach!

Jej córka strąciła kubek z gorącą herbatą. Blogerka wystosowała mocny apel

Konrad Szczęsny 15 sierpnia 2019 09:58
Anna Skura, VIVA! 2016
Fot. Marta Wojtal

Popularna influencerka, która prowadzi bloga What Anna Wears i wzięła udział w trzeciej edycji Agenta Gwiazdy, zamieściła w swoich mediach społecznościowych poruszające zdjęcia. Anna Skura podzieliła się przy okazji z fanami dramatyczną historią, która wydarzyła się w czerwcu tego roku i skierowała do nich mocny apel.

Anna Skura o poparzeniach nogi

Okazuje się, że urodzona w zeszłym roku córka blogerki, Melody Imaan, strąciła kilka tygodni temu kubek z gorącą wodą na nogi Anny Skury

„Rok temu na świat przyszedł malutki promyczek słońca, który zamieszkuje nasze życie. Melody kończy dziś roczek i jeśli chcielibyście jej podarować prezent, możecie to zrobić czytając do końca. O tym, jak jedna chwila może na zawsze zmienić życie”, rozpoczęła.

Po czym ze szczegółami opisała tragiczne zdarzenie, do którego doszło w czerwcu.

„Każdego roku w Polsce oparzeniom ulega od 200 do 300 tyś. osób.75% to dzieci do 3 r. życia a 90% wypadków dzieje się domu. 23 czerwca, w niedzielny poranek, trzymając malutką Melody na kolanach, jadłam śniadanie. Tego dnia mój mąż zrobił mi herbatę, wyjątkowo w większym kubku. Ale nie wypiłam jej nigdy. Małe rączki Melody siedzącej na moich kolanach strąciły całą zawartość wprost na moje nogi. Ból był ogromny, ale wtedy jeszcze tego nie czułam. Moje serce zamarło, bo wiedziałam, że oparzeniu mogła ulec Melodyjka. Jedna chwila mogła na zawsze zmienić życie nasze i naszego dziecka. Mieliśmy „szczęście”, płyn wylał się tylko na mnie”, relacjoinuje w emocjonalnym wpisie.

Apel Anny Skury o pomoc Mateuszowi

Okazuje się, że podzielenie się tą historię ma jeden cel: Anna Skura poprosiła wszystkich, by wsparli małego Mateusza, którego ciało jest poparzone w 60%.

„Dziś po 2 miesiącach już o tym nie pamiętam, choć odsuwanie gorących rzeczy będzie już zawsze moim nawykiem. Was też proszę o większą uwagę. Przez te tygodnie, gdy moje nogi się goiły, usłyszałam od Was setki historii, często ze smutnym zakończeniem. Poznałam też historie Mateusza i od tego czasu nie mogę przestać o nim myśleć”, podkreśliła.

Chłopcem opiekują się dziadkowie, ponieważ inni członkowie jego rodziny zginęli w tragicznych okolicznościach. Wszyscy, którzy chcą przekazać datki na pomoc chłopcu mogą zrobić to, wchodząc na profil blogerki.

„On nie miał tyle szczęścia. Bliscy chłopca w wyniku pożaru domu umierali dzień po dniu, najpierw mama, potem brat bliźniak, siostrzyczka i tata. A Mateusz ma poparzone 60% ciała i czekają go lata rehabilitacji.Po raz pierwszy to ja chce Was prosić o wsparcie. Miłość Mateuszowi zapewnią dziadkowie, my możemy jedynie zapewnić pomoc finansową.Razem z Melody bardzo Was o takie wsparcie prosimy. Wszystkim osobom, które zrobią nawet najdrobniejszy przelew i prześlą mi potwierdzenie, my w podziękowaniu „zapłacimy” tym, co w social media jest najcenniejsze, czyli serduszkami na Waszych profilach❤️Proszę, udostępnijcie dalej! Kliknijcie 2x w to zdjęcie,by miało wiekszy zasięg. Tak strasznie mi na tym zależy,bo nie wyobrażam sobie,jakà tragedie musiał przejść ten mały chłopczyk. Na stories znajdziecie reportaż o nim. Płatności możecie dokonać przelewem, kartą lub blikiem🙏🏾 ADRES ZBIÓRKI F (w bio i na stories)!”, kończy swój dramatyczny wpis Anna Skura.

My również dołączamy się do jej apelu  

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Rok temu na świat przyszedł malutki promyczek słońca,który zamieszkuje nasze życie.Melody kończy dziś roczek i jeśli chcielibyście jej podarować prezent możecie to zrobić czytając do końca.O tym jak jedna chwila może na zawsze zmienić życie.Każdego roku w Polsce oparzeniom ulega od 200 do 300 tyś. osób.75% to dzieci do 3 r. życia a 90% wypadków dzieje się domu.23 czerwca w niedzielny poranek trzymając malutką Melody na kolanach jadłam śniadanie.Tego dnia mój mąż zrobił mi herbatę, wyjątkowo w większym kubku.Ale nie wypiłam jej nigdy.Małe rączki Melody siedzącej na moich kolanach strąciły całą zawartość wprost na moje nogi.Ból był ogromny,ale wtedy jeszcze tego nie czułam.Moje serce zamarło,bo wiedziałam,że oparzeniu mogła ulec Melodyjka.Jedna chwila,mogła na zawsze zmienić życie nasze i naszego dziecka.mieliśmy„szczęście”,płyn wylał się tylko na mnie.Dziś po 2 miesiącach już o tym nie pamietam,choć odsuwanie gorących rzeczy będzie już zawsze moim nawykiem.Was tez proszę o większą uwagę.Przez te tygodnie,gdy moje nogi się goiły usłyszałam od Was setki historii,często ze smutnym zakończeniem.Poznałam też historie Mateusza i od tego czasu nie mogę przestać o nim myśleć.On nie miał tyle szczęścia.Bliscy chłopca w wyniku pożaru domu umierali dzień po dniu,najpierw mama,potem brat bliźniak,siostrzyczka i tata.A Mateusz ma poparzone 60% ciała i czekają go lata rehabilitacji.Po raz pierwszy to ja chce Was prosić o wsparcie.Miłość Mateuszowi zapewnią dziadkowie,my możemy jedynie zapewnić pomoc finansową.Razem z Melody bardzo Was o takie wsparcie prosimy.wszystkim osobom,które zrobią nawet najdrobniejszy przelew i prześlą mi potwierdzenie my w podziekowaniu „zapłacimy” tym co w social media jest najcenniejsze,czyli serduszkami na Waszych profilach❤️Proszę udostępnijcie dalej!Kliknijcie 2x w to zdjęcie,by miało wiekszy zasięg.Tak strasznie mi na tym zależy,bo nie wyobrażam sobie,jakà tragedie musiał przejść ten mały chłopczyk.Na stories znajdziecie reportaż o nim.Płatności możecie dokonać przelewem,kartą lub blikiem🙏🏾 ADRES ZBIÓRKI F (w bio i na stories)! Za zdjęcie dziękuje @minimaliving a za opiekę medyczną @mdclinic_warszawa @drnagraba A Wam za wsparcie dla Mateusza

Post udostępniony przez Anna Skura | Travel & BALI 🧿 (@whatannawears)

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.