Anna Lewandowska z powodzeniem wykorzystuje media społecznościowe – motywuje kobiety do ćwiczeń, namawia do zdrowej diety i opowiada, jak wygląda jej życie, jeśli chodzi o bycie matką. Trenerka często pokazuje produkty, które sprawdzają się przy opiece nad małą Klarą, i tym razem zrobiła podobnie. Jednak zdjęcie wywołało krytyczne komentarze. Dlaczego?
Anna Lewandowska pokazała nowy wózek dla Klary
Nie ma nic dziwnego w tym, że Anna i Robert Lewandowscy zapewniają ukochanej córeczce wszystko, co najlepsze. Wysportowana mama ujawniła niedawno na swoim Instagramie, że ostatnio podoba jej się naturalność w stylu boho i pochwaliła się nowym wózkiem dla Klary.
„W tym roku stawiam w modzie na naturalność w stylu BOHO i nawiązania do natury. 🌿Muszę Wam powiedzieć moje Kochane Mamy, że jeśli też lubicie takie klimaty, to na pewno zakochacie się w Cybex Spring Blossom🥰. To kolekcja inspirowana budzącą się naturą 🌹oraz zdecydowanie kobiecością”, czytamy w opisie zdjęcia.
„Wygląd wózka zachwyca 😍, dlatego baaaardzo się cieszę, że już niedługo będzie je można dostać w @babybyann”, dodaje trenerka.
Chociaż obserwatorom spodobał się ten model wózka, w komentarzach nie brakuje opinii, że jest po prostu... za drogi! Kosztuje ponad cztery tysiące złotych, co zniechęca niektóre osoby. Inni sugerują, że jest to tylko reklama. Jednak nie wszyscy śpieszą z krytyką – sporo osób słusznie zauważa, że jest to wybór Anny, a rozmowy o finansach są po prostu w złym guście.
Co ciekawe, cena nie jest jedynym powodem nieprzyjemnych komentarzy. Na profilu Lewandowskiej pojawiły się opinie, że Klara jest już za duża, aby jeździć w wózku. Trenerka postanowiła odpowiedzieć na te zaczepki. „A czemu oceniasz? Chyba rodzice wiedzą najlepiej :) akurat Klarunia najlepsze drzemki ma w wózku, tak lubi. To najważniejsze. Proponuję nie oceniać...”, czytamy pod zdjęciem.
„Kochani, na rynku są różne wózki. Do koloru, do wyboru. Ceny również różne”, ucina dyskusję Anna Lewandowska. Trudno się z nią nie zgodzić, prawda?