Mogłoby się wydawać, że niewiele potrzeba, by osiągnąć sukces w sieci. Nic bardziej mylnego! Blogerzy, influencerzy poświęcają na to wiele czasu i trzymają się ściśle wyznaczonych reguł. Te same zasady obowiązują gwiazdy, ale w przeciwieństwie do użytkowników internetu często ich kontami zarządza sztab specjalistów. Systematycznością i spójnością treści zdobywają tysiące followersów, a także budują zaangażowanie na swoich profilach. Wśród gwiazd bez wątpienia prym wiedzie Anna Lewandowska. Profil trenerki śledzą na Instagramie prawie 2 mln osób! Jak udało jej się zgromadzić w mediach społecznościowych wierną grupę odbiorców? Jak to się dzieje, że na każdym zdjęciu wygląda jak milion dolarów? Zdradzamy jej sekret!
Odnieść sukces na Instagramie, jak Anna Lewandowska
Instagram to już nie tyle miejsce komunikacji ze znajomymi. Stało się głównym medium, źródłem informacji. To tutaj większość z nas reżyseruje swoje życie, którego stajemy się głównymi bohaterami. By czerpać więcej korzyści przy publikowaniu postów na Instagramie ważna jest konsekwencja i systematyczność. To jedne z podstawowych zasad. Ale nie możemy zapominać o aspekcie wizualnym. Gwiazdy doskonale to rozumieją. Na swoich profilach publikują piękne, jasne zdjęcia i spójne treści.
Jedną z najpopularniejszych polskich gwiazd w sieci jest... Anna Lewandowska. Sportsmenka na co dzień zmienia życie tysięcy kobiet. Jest dla nich wzorem, inspiracją i zaraża pozytywną energią. Nic dziwnego, że jej konto na Instagramie śledzą miliony fanek. Jej pozycja w sieci jest nienaruszona! Każda z fotografii na jej profilu bije rekordy popularności. Internauci zachwycają się w komentarzach jej uśmiechem, nową fryzurą, zjawiskową figurą, relacjami z córką i mężem czy kolejnymi podróżami. Na czym polega jej sukces? Co robi, że na każdym zdjęciu wygląda tak dobrze? Ma swoje triki, z których zawsze korzysta!
Jak zauważa RadioZet.pl Anna Lewandowska zawsze pozuje do zdjęć uśmiechnięta. Niezależnie od tego czy trenuje, spaceruje z małą Klarą, a także opracowuje przepisy na kolejne zdrowe potrawy. Oczywiście uśmiech musi być szczery! Twarz wydaje się być bardziej ożywiona, sympatyczna i zrelaksowana. A co za tym idzie, wzbudza sympatie u odbiorców trenerki. Na jej zdjęciach nigdy nie znajdziecie popularnych „dzióbków”. Za to Ania… puszcza do nich oczko. I rzeczywiście tych fotografii znajdziemy w jej galerii sporo. Dzięki czemu sprawia wrażenie radosnej, swobodnej i… pozytywnie zakręconej. No i ta energia! Zdjęcia w ruchu są mile widziane! Zwłaszcza jeśli Ania demonstruje na nich otwarty uśmiech. Jakby śmiała się na głos czy krzyczała ze szczęścia!
Macie swoje sposoby, z których korzystacie przy budowaniu swojego profilu na Instagramie? A może zainspirujecie się Anną Lewandowską?
