Joanna Krupa od lat angażuje się w pomoc zwierzętom. Kiedyś występowała nago w głośnych kampaniach organizacji PETA, dzisiaj prowadzi program „Misja pies” w stacji TVN. Walczy z noszeniem naturalnych futer, namawia do adopcji czworonogów i piętnuje przejawy agresji wobec żywych stworzeń. Tego dotyczy jej najnowszy, emocjonalny wpis na Instagramie, w którym sprzeciwiła się ludzkiemu okrucieństwu.
Film, który zdenerwował Joannę Krupę
W sieci modelka natrafiła na filmik pary Amerykanów pozujących z dumą nad ciałem martwego lwa, którego właśnie zastrzelili. Uśmiechnięci, w okularach, spaleni gorącym, afrykańskim słońcem. Kobieta trzyma w rękach wielki karabin, z którego kilka chwil wcześniej zastrzeliła drapieżnika. Jej partner podchodzi do kamery, gdy ona majstruje coś przy broni. Nagle z przerażeniem podrywa się na równe nogi i zaczyna biec w stronę partnera. Ten również ucieka, zaś w kadrze pojawia się drugi lew, który biegnie za kobietą i tuż nad kamerą wykonuje długi skok, by ją upolować. Jaki jest finał tej historii? Tego film nie pokazuje. W ostrych słowach wideo skomentowała Joanna Krupa, która trafiła na nie w sieci.
Joanna Krupa ostro o myśliwych
Emocjonalny post Joanny Krupy w zaledwie 9 godzin od publikacji wyświetlono ponad 100 tysięcy razy. Wściekła modelka nie przebierała w słowach.
„Jesteście kawałem gó**a! Jeśli ten film jest prawdziwy to znaczy, że karma przyjdzie po każdego "łowcę trofeów". Mam nadzieję, że to co się tam stało jest prawdą, ktoś znalazł tę kamerę i inny lew żyje. Wszyscy myśliwi, jesteście szumowinami! Spróbujcie iść na safari bez broni. Właśnie to spotyka takich idiotów, jak oni - karma już was dopadła!”, napisała Krupa w emocjonalnym wpisie.
Polecamy też: Pies Kingi Rusin ma swój Instagram. A jak inne gwiazdy kochają swoje zwierzaki?
