Cleo, bo pod tym pseudonimem ukrywa się Joanna Klepko, promuje właśnie najnowszy teledysk do piosenki „Na pół”. Okazuje się, że prace nad obrazem obfitowały w silne emocje: wokalistka bała się o całą ekipę, zaś na planie zdjęciowym była świadkiem mrożących krew w żyłach scen. Jakich?
Polecamy też: „Dwóch mężczyzn mnie zdradzało...” A Cleo zdradziła Najsztubowi więcej niż planowała. O miłości, wierności, kompleksach
Cleo - kariera solowa
Drogi zawodowe Cleo i Donatana rozeszły się rok temu, gdy wokalistka zdecydowała się na udział w „Tańcu z Gwiazdami” (ostatecznie zajęła w nim trzecie miejsce). Mówiło się, że przy okazji będzie również pracowała nad swoją solową płytą. W maju tego roku krążek ukazał się na rynku. Nosi tytuł „Bastet” i promowały go do tej pory single „Zabiorę Nas”, „Wolę Być”, „N-O-C” i „Mi-Sie”. Piosenkarka nie zwalnia tempa: właśnie do Internetu trafił kolejny teledysk, tym razem do utworu „Na Pół”. Klip jest z jednej strony mroczy (był nagrywany w lesie i na wodzie, pojawia się w nim również... jastrząb), z drugiej ma ważne przesłanie. Jak przyznała sama Cleo, chodzi o zmotywowanie osób w związkach, żeby walczyła o łączące ich uczucie, a nie poddawały się przy pierwszej lepszej okazji. Jak przyznała, w jej związku również zdarzają się kryzysy, kłótnie i gorsze chwile, jednak zawsze stara się ugasić emocje, bo - jak wyznała - życie bez tej drugiej osoby byłoby puste.
Cleo o teledysku do „Na pół”
Cleo przyznaje, że warunki na planie teledysk do „Na pół” były naprawdę trudne: niska temperatura, silny wiatr i duże ryzyko kąpieli w zimnej wodzie - to tylko niektóre z czynników znacznie utrudniających pracę.
„Kręciliśmy w plenerze, było ok. 2 stopni, a ja byłam w bardzo zwiewne sukience. Ale trzeba było zacisnąć zęby i dać z siebie wszystko (śmiech). Niektóre sceny kręciliśmy na jeziorze Lubiąż w Lubniewicach, gdzie zrealizowaliśmy do tej pory już kilka innych teledysków. Byłam na środku tego jeziora na platformie, na której stał też zabytkowy fortepian. W pewnym momencie jedna z nóg fortepianu wpadła w trzeszczącą deskę. Dostawałam totalnego zawału, bo wiatr był naprawdę silny, a i bałam się o ekipę, bo kilka razy ktoś o mało co nie wpadł do tego zimnego jeziora” - zwierzyła się w wywiadzie dla portalu Plejada.pl
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i dzięki temu fani wokalistki mogą podziwiać piękne widoki w teledysku do piosenki „Na Pół”.
Zobacz także: Cleo: „Wcale nie jestem własnością Donatana!”