Na Jamajce zamordowani zostają agent MI6 oraz jego sekretarka. Do zbadania sprawy wysłany zostaje agent 007: James Bond (Sean Connery). Ma on sprawdzić czy morderstwo ma coś wspólnego ze śledztwem prowadzonym na Jamajce przez agenta CIA Felixa Leitera (Jack Lord). Dotyczy ono wysyłanego z wyspy sygnału zakłócającego sterowanie amerykańskich Więcej
Na Jamajce zamordowani zostają agent MI6 oraz jego sekretarka. Do zbadania sprawy wysłany zostaje agent 007: James Bond (Sean Connery). Ma on sprawdzić czy morderstwo ma coś wspólnego ze śledztwem prowadzonym na Jamajce przez agenta CIA Felixa Leitera (Jack Lord). Dotyczy ono wysyłanego z wyspy sygnału zakłócającego sterowanie amerykańskich rakiet. Od początku pobytu na Jamajce, Bond jest celem płatnych zabójców. Udaje mu się jednak ujść z życiem i współpracując z Leiterem odkrywa, że zebrane przez nich wskazówki prowadzą na Wyspę Krabów. Mieści się tam kopalnia boksytów należąca do Doktora No (Joseph Wieseman). Bond wyrusza na wyspę, gdzie spotyka pannę Honey Ryder (Ursula Andress). Oboje zostają schwytani przez ludzi Dra No.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że królem filmowego szpiegostwa jest niestrudzony agent Jej Królewskiej Mości: James Bond. Od ponad pięćdziesięciu lat agent 007 z licencją na zabijanie zmaga się z kolejnymi zagrożeniami dla świata, robiąc to z wdziękiem, skutecznością, przy pomocy gadżetów dostarczanych mu przez słynnego Q oraz popijając martini wstrząśnięte, nie mieszane. W rolę Jamesa Bonda przez lata wcielali się odpowiednio: Sean Connery, George Lazenby, Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan i Daniel Craig. A wszystko na poważnie zaczęło się od wyreżyserowanego przez Terence’a Younga filmu „Doktor No” (wcześniej powstało jeszcze komediowe „Casino Royale”, w którym w postać Bonda wcielił się Peter Sellers). W przeciągu kolejnych kilkudziesięciu lat powstały dwadzieścia cztery filmy wchodzące w skład oficjalnej serii o przygodach Jamesa Bonda. Nie sposób wybrać z nich ten najlepszy, dlatego na pierwszym miejscu listy najlepszych filmów szpiegowskich w historii umieszczamy ten pierwszy, bez sukcesu którego nie było kolejnych. Zdając sobie sprawę z tego, że co fan filmów o Bondzie, to inna opinia na temat tego, który z nich jest najlepszy.
W hotelowym barze dochodzi do pomyłki, która zaważy na dalszym życiu speca od reklamy Rogera Thornhilla (Cary Grant). Zostaje on omyłkowo wzięty za niejakiego George’a Kaplana i uprowadzony. Przesłuchiwany potem przez szpiega Phillipa Vandamma (James Mason) zaprzecza, że jest Caplanem. Nikt mu nie wierzy. Zostaje podjęta decyzja o upozorowaniu śmierci Więcej
W hotelowym barze dochodzi do pomyłki, która zaważy na dalszym życiu speca od reklamy Rogera Thornhilla (Cary Grant). Zostaje on omyłkowo wzięty za niejakiego George’a Kaplana i uprowadzony. Przesłuchiwany potem przez szpiega Phillipa Vandamma (James Mason) zaprzecza, że jest Caplanem. Nikt mu nie wierzy. Zostaje podjęta decyzja o upozorowaniu śmierci Thornhilla. Cudem udaje mu się przeżyć. To jednak dopiero początek jego kłopotów. Uciekając przed zabójcami, mężczyzna przemierzy tysiące kilometrów przez Stany Zjednoczone, by poznać prawdę o sytuacji, w jakiej się znalazł. Pomoże mu w tym spotkana podczas ucieczki Eve Kendall (Eva Marie Sant).
„Północ – północny zachód” to pierwszy z wyreżyserowanych przez Alfreda Hitchcocka filmów, jaki znalazł się na naszej liście najlepszych filmów szpiegowskich. To również dzieło często umieszczane na listach najlepszych filmów wszech czasów, jak i najlepszych filmów wyreżyserowanych przez mistrza suspensu. Opowieść o specu reklamy, który znalazł się w samym środku afery szpiegowskiej pełna jest charakterystycznych dla twórczości Hitchcocka motywów. Osią fabularną filmu „Północ – północny zachód” jest często wykorzystywany przez kino szpiegowskie, a przez Hitchcocka dopracowany do perfekcji, motyw pomylonej tożsamości. Dzięki pełnemu zwrotów akcji scenariuszowi, w którym nie brakuje humoru, „Północ – północny zachód” po dziś dzień ogląda się z przyjemnością. Znalazło się w nim również kilka scen, które przeszły do historii kina. Czy to ucieczka przed samolotem do oprysków, czy finałowa walka na szczycie góry Rushmore.
Berlin Wschodni, NRD. Kapitan Gerd Wiesler (Ulrich Muhe), oficer Stasi o pseudonimie HGW XX/7, to specjalista od tortur psychicznych i technik przesłuchiwania. Jego kolejnym zadaniem jest inwigilacja dramaturga Georga Dreymanna (Sebastian Koch) i jego partnerki Christy-Marii Sieland (Martina Gedeck). W mieszkaniu dramaturga założony zostaje podsłuch, a Wiesler osobiście Więcej
Berlin Wschodni, NRD. Kapitan Gerd Wiesler (Ulrich Muhe), oficer Stasi o pseudonimie HGW XX/7, to specjalista od tortur psychicznych i technik przesłuchiwania. Jego kolejnym zadaniem jest inwigilacja dramaturga Georga Dreymanna (Sebastian Koch) i jego partnerki Christy-Marii Sieland (Martina Gedeck). W mieszkaniu dramaturga założony zostaje podsłuch, a Wiesler osobiście zajmuje się podsłuchiwaniem życia swojego celu. Oddany ideałom komunizmu agent Stasi, wsłuchując się w prywatne rozmowy Dreymanna i Sieland, z czasem zaczyna wątpić w słuszność swojej misji. Angażując się emocjonalnie w życie pary artystów, zaczyna im pomagać, fałszując protokoły z przesłuchań. Wkrótce sam zaczyna mieć kłopoty.
Wielokrotnie nagradzany film „Życie na podsłuchu” (ang. „The Life of Others”) w reżyserii debiutującego za kamerą Floriana Henckela von Donnersmarcka został również wyróżniony Oscarem dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Razem z bohaterami filmu cofamy się do lat 80. XX wieku, by przyjrzeć się aparatowi przemocy stosowanemu w NRD przez komunistyczną dyktaturę. Filmowy agent, w przeciwieństwie do większości swoich ekranowych kolegów po fachu, nie ugania się z bronią na tropikalnych wyspach otoczony wianuszkiem pięknych kobiet. Większość czasu spędza ze słuchawkami na uszach zamknięty w czterech ścianach pokoju, w ten sposób zdobywając informacje, które wykorzystuje potem przeciwko podsłuchiwanym. „Życie na podsłuchu” było jednym z pierwszych filmów na poważnie rozliczających się z aparatem represji NRD. Do czasu jego premiery o komunistycznych Niemczech opowiadano raczej w komediach pokroju „Good Bye, Lenin!”.
Nieprzytomny Amerykanin (Matt Damon) zostaje wyłowiony u wybrzeży Włoch przez miejscowych rybaków. Postrzelony w plecy zostaje opatrzony, ale kiedy dochodzi do siebie, okazuje się, że stracił pamięć. Amnezja nie ma wpływu na jego zdolności językowe. Mężczyzna posługuje się kilkoma językami. Wygląda też na to, że jest specjalistą od walki wręcz. Więcej
Nieprzytomny Amerykanin (Matt Damon) zostaje wyłowiony u wybrzeży Włoch przez miejscowych rybaków. Postrzelony w plecy zostaje opatrzony, ale kiedy dochodzi do siebie, okazuje się, że stracił pamięć. Amnezja nie ma wpływu na jego zdolności językowe. Mężczyzna posługuje się kilkoma językami. Wygląda też na to, że jest specjalistą od walki wręcz. W jego biodrze odnaleziony zostaje niewielki laserowy projektor, dzięki któremu mężczyzna poznaje numer skrytki bankowej w jednym z banków w Zurychu. Wkrótce wyrusza do Szwajcarii, by poznać prawdę o swojej przeszłości.
Scenariusz filmu „Tożsamość Bourne’a” w reżyserii Douga Limana powstała na podstawie pierwszej z serii książek o przygodach Jasona Bourne’a stworzonej przez Roberta Ludluma. Nie była to jej pierwsza ekranizacja. W 1988 roku powstał telewizyjny film pod tym samym tytułem, w którym w rolę Bourne’a wcielił się Richard Chamberlain. Bourne, agent CIA do zadań specjalnych, powrócił potem jeszcze w kilku kontynuacjach filmu Limana – „Krucjata Bourne’a” (2004), „Ultimatum Bourne’a” (2007), „Dziedzictwo Bourne’a” (2012), „Jason Bourne” (2006) – ale podobnie jak w przypadku „Doktora No”, na naszej liście najlepszych filmów szpiegowskich umieszczamy film, który to wszystko rozpoczął. Nie tylko dlatego. „Tożsamość Bourne’a” Douga Limana dała sygnał do zmiany podejścia dla kina szpiegowskiego i kina sensacyjnego w ogóle. Stawiając przede wszystkim na jak największy realizm akcji.
Rok 1973. W Budapeszcie zamordowany zostaje agent brytyjskiego wywiadu (nazwanego w filmie Cyrkiem; to odpowiednik MI6). Pokłosiem jego śmierci jest wysłanie na wcześniejszą emeryturę szefa Cyrku, Kontrolera (John Hurt) oraz jego najbardziej zaufanego człowieka, George’a Smileya (Gary Oldman). Opuszczony przez żonę Smiley wkrótce zostaje ponownie Więcej
Rok 1973. W Budapeszcie zamordowany zostaje agent brytyjskiego wywiadu (nazwanego w filmie Cyrkiem; to odpowiednik MI6). Pokłosiem jego śmierci jest wysłanie na wcześniejszą emeryturę szefa Cyrku, Kontrolera (John Hurt) oraz jego najbardziej zaufanego człowieka, George’a Smileya (Gary Oldman). Opuszczony przez żonę Smiley wkrótce zostaje ponownie zwerbowany do pracy w agencji. Poświęcając cały swój czas i wszystkie umiejętności, skrupulatny Smiley rozpoczyna śledztwo, którego wyniki mogą wstrząsnąć Cyrkiem. Zamierza zdemaskować rosyjskiego szpiega pracującego w strukturach agencji. Podejrzanymi w tej sprawie są agenci o pseudonimach: Druciarz, Krawiec, Żołnierz i Biedak. A także sam Smiley, którego pseudonimem jest Żebrak.
„Szpieg” w reżyserii Tomasa Alfredsona powstał na motywach najsłynniejszej książki autorstwa mistrza literatury szpiegowskiej, Johna la Carre’a. Nie była to jej pierwsza ekranizacja, a powieść „Druciarz, krawiec, żołnierz, szpieg” trafiła wcześniej na mały ekran w postaci serialu telewizyjnego. Perfekcyjnie wyreżyserowany film Alfredsona z pewnością nie jest propozycją dla widzów oczekujących po kinie szpiegowskim pogoni i strzelanin. Duszna atmosfera ciągłego zagrożenia, tajemnice, które wpływają na bohaterów, wyczerpująca praca nie bez wpływu na ich prywatne życie – to główne składniki wizualnej uczty, jaką jest „Szpieg”. Film Alfredsona został nominowany do trzech Oscarów w kategoriach: najlepszy aktor (Gary Oldman), najlepszy scenariusz adaptowany (Bridget O’Connor, Peter Straughan) oraz najlepsza muzyka (Alberto Iglesias).