Top 10 filmów Stevena Spielberga

Na Ziemię przybywa grupa pozaziemskich botaników, by bliżej zapoznać się z jej florą i fauną. Ich statek kosmiczny zostaje zauważony, a na miejsce wysłani zostają agenci rządowi. W trakcie szybkiej ucieczki, na Ziemi przypadkiem pozostawiony zostaje jeden z kosmitów. Udaje mu się znaleźć schronienie w pobliskiej szopie, gdzie znajduje go 10-letni Elliott (Henry Thomas). Chłopiec zaprzyjaźnia się ze stworem z kosmosu, a wkrótce przedstawia go swoim znajomym. Grupa przyjaciół postanawia pomóc mu w powrocie na rodzinną planetę. Nie będzie to łatwe, bo jego tropem wciąż podążają rządowi agenci.

E.T. to jeden z najbardziej ukochanych przez widzów filmów familijnych w historii kina. Niezwykła przyjaźń chłopca i pochodzącego z kosmosu stworka E.T. przyciągnęła do kin miliony widzów stając się najbardziej kasowym filmem lat 80. E.T. pobił rekord Gwiezdnych wojen stając się najbardziej dochodowym filmem w historii kina. Pokonał go dopiero jedenaście lat później... inny film Stevena Spielberga: Park jurajski. Nominowany do dziewięciu Oscarów film E.T. ostatecznie otrzymał cztery statuetki. W 2002 roku z okazji dwudziestej rocznicy premiery do kin trafiła nowa, rozszerzona wersja filmu.

Niespodziewane odkrycie zaginionych przed laty w Trójkącie Bermudzkim samolotów daje początek serii tajemniczych wydarzeń. Wkrótce nad amerykańskim niebem zauważony zostaje niezidentyfikowany obiekt latający. Jedną z osób, która jest świadkiem tego fenomenu jest pracownik elektrowni Roy Neary (Richard Dreyfuss). Od tej pory zaczyna wierzyć, że wkrótce dojdzie do spotkania obu cywilizacji. Jest przekonany, że miejscem tego spotkania będzie góra nazywana Diabelską Wieżą. Owładnięty rosnącą obsesją pozostawia rodzinę i wyrusza do Wyoming, gdzie znajduje się góra. Nie jest jedyną osobą, która tam zmierza. Wkrótce poznaje Jillian Guiler (Melinda Dillon), która podobnie do niego chce być świadkiem historycznego spotkania.

Do czasu premiery filmu Bliskie spotkania trzeciego stopnia wizyta kosmitów na Ziemi dla kina oznaczała tylko jedno: zagładę. Przybysze z obcych galaktyk byli zagrożeniem istnienia cywilizacji, a pomiędzy nimi i ludźmi co i rusz dochodziło do wojen światów. Zmienił to dopiero Steven Spielberg, który w wizycie z kosmosu dostrzegł szansę na kolejny krok w ewolucji zamiast zniszczenia świata. W efekcie powstał jeden z najbardziej popularnych filmów gatunku science-fiction, który został nominowany do Oscara w ośmiu kategoriach, a zarazem okazał się też dużym sukcesem finansowym.

Do słynnego archeologa i awanturnika Indiany Jonesa (Harrison Ford) przychodzi wiadomość o zaginięciu jego ojca, Henry'ego Jonesa Sra (Sean Connery). Ojciec Indiany od lat pochłonięty był odnalezieniem Świętego Graala, legendarnego kielicha, do którego zbierana była krew ukrzyżowanego Jezusa. Według legend Święty Graal dawał jego właścicielowi życie wieczne. Indiana podąża przerwanym tropem i wyrusza do Wenecji, gdzie po raz ostatni widziano jego ojca. Tam trafia na kolejne ślady świadczące o tym, że ojciec był o krok od odnalezienia kielicha. Na tym samym tropie są też naziści, którzy zrobią wszystko, aby wykorzystać Indianę do własnych celów.

Po krytykowanej drugiej części przygód Indiany Jonesa, filmie Indiana Jones i świątynia zagłady, słynny archeolog powrócił w chwale. Powrócono też do motywów, które przyniosły popularność pierwszemu filmowi serii: Poszukiwaczom zaginionej Arki. Przeciwnikami Jonesa znowu zostali naziści, a obiektem jego poszukiwań biblijny artefakt. Indiana Jones i Ostatnia krucjata to kino przygodowe w najlepszym wydaniu, które przyniosło prawie pół miliarda dolarów dochodu oraz zostało uhonorowane Oscarem za najlepszy montaż dźwięku.

Rok 2054. Do zera spadła liczba morderstw popełnianych w Waszyngtonie. Wszystko za sprawą specjalnego programu uruchomionego w mieście i bliskiego wdrożenia w reszcie kraju. W wyniku jego działań wszystkie morderstwa zostają wykrywane zanim zostaną popełnione. Jest to możliwe dzięki trójce tzw. Prekogów, obdarzonych specjalną mocą mutantów, którzy są stanie dostrzec przyszłe wydarzenia. Wskazane przez nich osoby zostają zawczasu aresztowane przez specjalny oddział policji. Jego szefem jest kapitan John Anderton (Tom Cruise). Wkrótce Prekogowie oznajmiają, że Anderton za 36 godzin popełni morderstwo. Kapitan uważa to za błąd i postanawia na własną rękę zbadać całą sprawę. Jego tropem wyrusza agent Departamentu Sprawiedliwości: Danny Witwer (Colin Farrell).

Raport mniejszości to jeden z najbardziej udanych romansów Stevena Spielberga z efektownym kinem science-fiction. Oparty na motywach opowiadania autorstwa Philipa K. Dicka, film przedstawia niepokojącą wizję przyszłości, udanie łącząc motywy kina noir z klasycznym kryminałem. Doceniony przez widzów i krytyków Raport mniejszości okazał się kolejnym finansowym sukcesem w karierze reżyserskiej Stevena Spielberga.

Rok 1972. Grupa palestyńskich terrorystów z ugrupowania Czarny Wrzesień zabija kilku izraelskich sportowców startujących w letnich igrzyskach olimpijskich w Monachium. W odpowiedzi na to wydarzenie stworzony zostaje specjalny oddział, którego zadaniem jest wytropienie odpowiedzialnych za masakrę Palestyńczyków i zabicie ich. Grupą przewodzi agent Mossadu Avner Kaufman (Eric Bana). Oficjalnie izraelski rząd odcina się od działań grupy mścicieli, którzy mają działać poza prawem. Oddział tworzą żydowscy ochotnicy z całego świata. Wkrótce docierają do celów na liście i przeprowadzają pierwsze skuteczne zamachy.

Filmy oparte na prawdziwych historiach to jeden z gatunków bliskich Stevenowi Spielbergowi. W bogatej filmografii reżysera można znaleźć wiele przykładów takiego kina. To m.in. Most szpiegów, Lincoln czy Amistad. Także i w Monachium Spielberg opowiedział mało znaną historię, którą rozpoczęło jedno z najbardziej dramatycznych wydarzeń w historii olimpizmu. Świetnie zrealizowany film Monachium nie spotkał się jednak z uznaniem widzów zostając jednym z najmniej dochodowych filmów w karierze Spielberga. Nie przeszkodziło mu to natomiast w znalezieniu się na liście najlepszych filmów XXI wieku sporządzonej przez magazyn „The New York Times”.