Nominowana do Oscara dla najlepszego filmu dokumentalnego „Scena zbrodni” przegrała z muzycznym dokumentem „O krok od sławy”. I trzeba przyznać, że była to jedna z najbardziej niezrozumiałych decyzji Akademii. Wstrząsający dokument wyreżyserowany przez Joshuę Oppenheimera przypomniał mroczny okres w historii Indonezji. Polityczna czystka, Więcej
Nominowana do Oscara dla najlepszego filmu dokumentalnego „Scena zbrodni” przegrała z muzycznym dokumentem „O krok od sławy”. I trzeba przyznać, że była to jedna z najbardziej niezrozumiałych decyzji Akademii. Wstrząsający dokument wyreżyserowany przez Joshuę Oppenheimera przypomniał mroczny okres w historii Indonezji. Polityczna czystka, której ofiarami w latach 1965-66 byli indonezyjscy komuniści, rozlała się na cały kraj pochłaniając ponad pół miliona istnień ludzkich. A niektóre szacunki mówią nawet o trzech milionach ofiar! Wszystko po to, by wyeliminować z życia politycznego Indonezyjską Partię Komunistyczną i jej popleczników. Reżyserowi udało się odnaleźć osoby odpowiedzialne za te masowe zbrodnie, a te z dumą opowiedziały przed kamerą o tym, jak mordowały swoich politycznych przeciwników. Odgrywając scenki rodzajowe pokazujące stosowane przez nie sposoby morderstw. Na wzór i podobieństwo hollywoodzkich filmów.
W 2014 Oppenheimer nakręcił kontynuację „Sceny zbrodni”, film „Strefa ciszy”.
Legendarny brazylijski kierowca Formuły 1 Ayrton Senna trzykrotnie zdobywał tytuł mistrza świata. Jego rywalizacja z Alainem Prostem przeszła do historii sportu, a sam Senna uważany jest powszechnie za jednego z najlepszych kierowców, jaki kiedykolwiek jeździł w F1. Brazylijczyk zmarł tragicznie na torze w wypadku podczas wyścigu na włoskim torze Imola. Więcej
Legendarny brazylijski kierowca Formuły 1 Ayrton Senna trzykrotnie zdobywał tytuł mistrza świata. Jego rywalizacja z Alainem Prostem przeszła do historii sportu, a sam Senna uważany jest powszechnie za jednego z najlepszych kierowców, jaki kiedykolwiek jeździł w F1. Brazylijczyk zmarł tragicznie na torze w wypadku podczas wyścigu na włoskim torze Imola.
Wyreżyserowany przez Asifa Kapadię dokumentalny film sportowy „Senna” przybliża sylwetkę tego znakomitego sportowca. Odtwarza wydarzenia poprzedzające fatalny wyścig, nad którym od początku wisiało jakieś fatum – Senna nie był jedyną ofiarą tego wyścigowego weekendu. Dzięki dużej liczbie zachowanych materiałów archiwalnych znakomicie udało się odtworzyć atmosferę tamtych dramatycznych chwil, a „Sennę” ogląda się niczym najlepszy dramat. Dokument Kapadii przybliża też sylwetkę sportowca i człowieka.
Muzyka Rodrigueza prowadziła mieszkańców Republiki Południowej Afryki przez najtrudniejsze okresy w historii państwa. Rozprowadzana poprzez pirackie nagrania pomagała walczyć z apartheidem i odzyskać wolność. O samym Rodriguezie wiadomo było jednak prawie nic. O muzyku krążyły legendy, według których zginął popełniając samobójstwo Więcej
Muzyka Rodrigueza prowadziła mieszkańców Republiki Południowej Afryki przez najtrudniejsze okresy w historii państwa. Rozprowadzana poprzez pirackie nagrania pomagała walczyć z apartheidem i odzyskać wolność. O samym Rodriguezie wiadomo było jednak prawie nic. O muzyku krążyły legendy, według których zginął popełniając samobójstwo na scenie. Kiedy jeden z jego największych fanów postanowił przeprowadzić śledztwo, okazało się, że w legendzie o śmierci Rodrigueza nie ma ani grama prawdy. Podstarzały muzyk wciąż żył, choć dawno już minęły czasy, gdy jego piosenki porównywane były do utworów samego Boba Dylana.
„Sugar Man” to fascynująca historia muzyka nieświadomego swojej sławy. Sukces filmu – Oscar dla najlepszego filmu dokumentalnego – otworzył przed Rodriguezem nie tylko szansę na koncertowanie w RPA, ale i na całym świecie. Artysta odwiedził także Polskę, a zainteresowanie jego muzyką było ta duże, że trzeba było organizować dodatkowy koncert.
Michael Moore to jeden z najbardziej oryginalnych amerykańskich dokumentalistów. Jego filmy charakteryzuje ironiczne poczucie humoru, którego są pełne. Nawet, gdy opowiada o sprawach najtrudniejszych, takich jak trauma po atakach z 11 września. Niemal satyryczne produkcje Moore’a tym bardziej przemawiają do wyobraźni, że bezbłędnie punktują Więcej
Michael Moore to jeden z najbardziej oryginalnych amerykańskich dokumentalistów. Jego filmy charakteryzuje ironiczne poczucie humoru, którego są pełne. Nawet, gdy opowiada o sprawach najtrudniejszych, takich jak trauma po atakach z 11 września. Niemal satyryczne produkcje Moore’a tym bardziej przemawiają do wyobraźni, że bezbłędnie punktują absurdy współczesnego świata.
Inspiracją do nagrodzonych Oscarem „Zabaw z bronią” była masakra w liceum w Columbine. Z rąk dwóch nastolatków zginęło w niej dwunastu uczniów i jeden nauczyciel. Uzbrojeni po zęby Eric Harris i Dylan Klebold wkroczyli na teren szkoły i otworzyli ogień do przebywających tam ludzi. Wydarzenie to stało się dla Moore’a punktem wyjścia do rozprawienia się z amerykańską obsesją na temat broni. Filmowiec wziął na swój celownik Narodowe Stowarzyszenie Strzeleckie Ameryki (NRA), którego sam jest członkiem, i udało mu się dotrzeć nawet do stojącego na czele tej organizacji aktora Charltona Hestona.
Philippe Petit od małego interesował się chodzeniem po linie, doskonaląc swoje umiejętności do stopnia mistrzowskiego. Obsesją Petita było rozciągnięcie liny pomiędzy dwoma wieżami nowojorskiego World Trade Center i przejście z jednej na drugą. Łatwiej powiedzieć niż zrobić. Przedsięwzięcie to wymagało niemal szpiegowskiej akcji dywersyjnej, w którą Więcej
Philippe Petit od małego interesował się chodzeniem po linie, doskonaląc swoje umiejętności do stopnia mistrzowskiego. Obsesją Petita było rozciągnięcie liny pomiędzy dwoma wieżami nowojorskiego World Trade Center i przejście z jednej na drugą. Łatwiej powiedzieć niż zrobić. Przedsięwzięcie to wymagało niemal szpiegowskiej akcji dywersyjnej, w którą zaangażowanych było jeszcze kilka osób. Przedostanie się na ostatnie piętra jednej z wież było równie niebezpieczne, co późniejszy wyczyn Petita, o którym możemy usłyszeć z ust głównego bohatera tej niesamowitej historii.
Kilka lat później o wyczynie Petita opowiedział jeszcze raz wyreżyserowany przez Roberta Zemeckisa film fabularny „The Walk. Sięgając chmur”.