Najlepsze filmy z Denzelem Washingtonem. Ranking Top 8

Andrew Beckett (Tom Hanks) to jeden z najbardziej obiecujących prawników w szanowanej kancelarii prawniczej z Filadelfii. Przed przełożonymi ukrywa fakt, że jest homoseksualistą i nosicielem wirusa HIV. Jeden ze współpracowników zauważa u niego mięsaka charakterystycznego dla osób chorych na AIDS. Niedługo potem, pod pozorem zaniedbania w pracy, Beckett zostaje zwolniony z kancelarii. Jest przekonany, że za decyzją stała jego choroba, o której musieli dowiedzieć się przełożeni. Postanawia pozwać do sądu swoją byłą kancelarię. Sprawę Andy'ego przyjmuje adwokat Joe Miller (Denzel Washington).

Filadelfia była jednym z pierwszych filmów wyprodukowanych przez dużą wytwórnię poświęconych AIDS i homoseksualizmowi. Rola Becketta zapewniła Tomowi Hanksowi pierwszego Oscara w karierze i udowodniła, że to nie tylko świetny aktor komediowy. Oscarem nagrodzona została również piosenka z filmu Filadelfia: „Streets of Philadelphia” Bruce'a Springsteena. Denzel Washington wcielił się w postać homofoba, który decyduje się pracować przy kontrowersyjnej sprawie. Z czasem poznaje lepiej świat, w jakim obraca się główny bohater filmu i zaprzyjaźnia się z Beckettem, reprezentując go na sali sądowej podczas głośnego procesu. W filmie Filadelfia wystąpili również Jason Robards, Mary Steenburgen oraz Antonio Banderas na początku swojej kariery aktorskiej w Hollywood.

Ranny w bitwie pod Antietam kapitan Robert Shaw (Matthew Broderick) zostaje awansowany na pułkownika i otrzymuje dowództwo regimentu piechoty w całości składającego się z afroamerykańskich żołnierzy (z wyjątkiem białej kadry oficerskiej). Zostają oni poddani ciężkiemu treningowi mającemu przygotować ich do służby po stronie Unii. Nawet tam na każdym kroku spotykają się z rasizmem i nierównym traktowaniem. Pierwotnie żołnierze 54. pułku Massachusetts mają uczestniczyć w mało ważnych strategicznie akcjach, co budzi ich sprzeciw. W końcu nadchodzi czas prawdziwej próby bojowej, jaką jest atak na Fort Wagner w Południowej Karolinie.

Oparty na prawdziwej historii opisanej w listach pułkownika Roberta Goulda Shawa film Edwarda Zwicka Chwała powstał na podstawie powieści: „Lay This Laurel” Lincolna Kirsteina oraz „One Gallant Rush” Petera Burcharda. Nominowany do pięciu Oscarów zwyciężył w pięciu kategoriach. Jedna ze statuetek trafiła do rąk Denzela Washingtona, który został nagrodzony za najlepszą rolę drugoplanową. Była to jego druga nominacja. Pierwszą otrzymał dwa lata wcześniej za rolę w filmie Krzyk wolności. Washington wcielił się w filmie Chwała w rolę niepokornego szeregowca Silasa Trippa.

Oficer Jake Hoyt (Ethan Hawke) rozpoczyna pracę w wydziale narkotykowym. Pierwsze szlify ma zbierać u boku doświadczonego detektywa Alonzo Harrisa (Denzel Washington). Alonzo i kilku innych policjantów z wydziału zamieszanych jest w łapówkarstwo. To właśnie on oceni przydatność Hoyta do służby. Pierwsze godziny patrolu po niebezpiecznych ulicach Los Angeles są dla młodego oficera szkołą policyjnego życia. Pewny siebie Alonzo przekonuje go nawet do zapalenia cracku, twierdząc że w pracy policjanta musi być gotowy na wszystko. Pierwsze interwencje sprawdzają wytrzymałość Hoyta, a kiedy wychodzi na jaw, że Harrisa poszukuje rosyjska mafia, sytuacja całkowicie zaczyna wymykać się spod kontroli.

Rola skorumpowanego gliniarza była dla Denzela Washingtona drugą, za którą otrzymał Oscara. Tym razem w kategorii dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Był to drugi taki Oscar dla afroamerykańskiego aktora po Sidneyu Poitierze. Washington sprawdził się znakomicie w roli czarnego charakteru wypełniając swoją charyzmą cały ekran. Na planie Dnia próby po raz pierwszy współpracował z reżyserem Antoine'em Fuquą, z którym potem nakręcił jeszcze trzy filmy: remake Siedmiu wspaniałych oraz dwie części Bez litości. Partnerujący Washingtonowi Ethan Hawke również został nominowany do Oscara za najlepszą drugoplanową rolę męską. Rozgrywający się w przeciągu dwunastu godzin intensywny policyjny thriller zdobył dobre recenzje, a w 2017 roku do telewizji trafił serial telewizyjny pod tym samym tytułem. Serialowy Dzień próby został skasowany po pierwszym sezonie, a powodem była śmierć występującego w roli głównej Billa Paxtona.

Były komandos oddziałów specjalnych John Creasy (Denzel Washington) po stracie żony nie może odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Żal po stracie zaczyna zapijać alkoholem. Były przyjaciel (Christopher Walken) załatwia mu pracę u bogatego meksykańskiego biznesmena Ramosa (Marc Anthony). Creasy zostaje osobistym ochroniarzem córki Ramosa i jego amerykańskiej żony Lisy (Radha Mitchell) - Pity (Dakota Fanning). Początkowo mężczyzna trzyma dystans od ochranianej dziewczynki, ale szybko nawiązują nić sympatii. Pewnego dnia Pita zostaje porwana, a Creasy ciężko ranny. Nie przeszkadza mu to, by ruszyć tropem porywaczy.

Książka A.J. Quinnella, na podstawie której powstał film Człowiek w ogniu, została przeniesiona na duży ekran już wcześniej, bo w 1987 roku. Główną rolę zagrał wtedy Scott Glenn. Tym razem w rolę nieustępliwego i niepokonanego Johna Creasy'ego wcielił się Denzel Washington, a za kamerą stanął Tony Scott. Człowiek w ogniu to jeden z lepszych filmów w karierze tego tragicznie zmarłego reżysera. Pierwotnie akcja filmu miała dziać się zgodnie z książkowym pierwowzorem we Włoszech. W 2005 roku w Bollywood nakręcony został remake filmu Scotta: Ek Ajnabee, w którym w roli głównej wystąpił Amitabh Bachchan.

Dzieciństwo Malcolma Little'a nie należało do najłatwiejszych. Jego ojciec został zamordowany przez członków Ku Klux Klanu, a matka zamknięta w szpitalu psychiatrycznym. Z tego powodu często zmieniał rodziny zastępcze i często bywał na bakier z prawem. W wieku dwudziestu lat Malcolm (Denzel Washington) trafił na kilka lat do więzienia. Tam przeszedł duchową przemianę poznając bliżej nauki ruchu religijnego pod nazwą Naród Islamu. Jego członkowie wierzyli, że poprzez islam Afroamerykanie zostaną wyzwoleni od dyskryminacji i rasizmu. Po wyjściu z więzienia, Malcolm X, znany pod nazwiskiem el-Hajj Malik el-Shabazz (Denzel Washington) zostaje jednym z przywódców Narodu Islamu.

Wyreżyserowany przez Spike'a Lee Malcolm X opowiada historię afroamerykańskiego aktywisty i bojownika o prawa czarnoskórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Denzel Washington brawurowo wcielił się w postać Malcolma X, a rola w filmie przyniosła mu nominację do Oscara. Ostatecznie przegrał jednak z Alem Pacino i jego kreacją w filmie Zapach kobiety. Dla Washingtona i Lee był to drugi wspólnie nakręcony film po filmie Czarny blues z 1990 roku. Później spotykali się na planie filmowym jeszcze dwa razy w filmach: Gra o honor i Plan doskonały.