Najlepsze filmy na wieczór we dwoje Ranking Top 10

Pochodząca z bogatej rodziny Cecilia Tallis (Keira Knightley) zakochuje się w synu służącej, Robbie’em Turnerze (James McAvoy). Na drodze do ich szczęścia staje 13-letnia siostra Cecilii, Briony (Saoirse Ronan). Na skutek jej oskarżeń, Robbie zostaje aresztowany za gwałt. Po wyjściu z więzienia wciąż nie może zapomnieć o Cecilii. Trwa jednak II wojna światowa, a on trafia na front. Pracująca w Londynie jako pielęgniarka, Cecilia wierzy w to, że jeszcze będą kiedyś razem z Robbie’em.

Oparty na motywach bestsellerowej powieści autorstwa Iana McEwana film „Pokuta” to widowiskowy melodramat i miłosna historia rozgrywająca się pośród wojennego piekła. Jak przystało na rasowy wyciskacz łez, film Joego Wrighta potrafi wzruszyć na skalę największych melodramatów w historii kina. Zadowoleni będą również fani monumentalnego kina wojennego. Szczególne wrażenie zrobi na nich słynna pięciominutowa scena na plaży Dunkierki. Wzięło w niej udział około tysiąca statystów, a całość została nakręcona jednym, długim ujęciem.

June Havens (Cameron Diaz) nie ma szczęścia do mężczyzn. Prowadząca spokojne życie kobieta niespodziewanie zostaje uwikłana w niebezpieczną rozgrywkę służb specjalnych. Wszystko za sprawą poznanego w samolocie tajemniczego agenta Roya Millera (Tom Cruise). Ku jej zdumieniu, Roy zabija pilotów i sprowadza maszynę na ziemię. Od tej pory życie June zamienia się w nieustanną ucieczkę przed śmiertelnym zagrożeniem. U boku Roya przemierza pół świata, zaczynając zakochiwać się w przystojnym agencie.

Żadna większa filozofia nie stoi za wyborem filmu „Wybuchowa para” do rankingu najlepszych filmów na wieczór we dwoje. To pełna akcji, zwariowana komedia sensacyjna, która każdemu zapewni dużą porcję rozrywki. Oparta na nieśmiertelnym schemacie filmowym, który można sprowadzić do powiedzenia „kto się czubi, ten się lubi”, akcja filmu „Wybuchowa para” nie zwalnia nawet na chwilę. A wśród głównych pytań, na jakie June będzie musiała znaleźć odpowiedź jest to, czy w końcu odnalazła prawdziwą miłość, czy może po raz kolejny się sparzy?

Adaline Bowman (Blake Lively) ginie w wypadku samochodowym. Niespodziewanie w taflę jeziora, w którym zamarzła na śmierć, trafia piorun. To sprawia, że Adaline zostaje ożywiona. Wkrótce orientuje się jednak, że są również skutki uboczne tych wydarzeń. Adaline nie starzeje się ani o dzień i już zawsze wygląda na 29 lat. Nieśmiertelność kobiety utrudnia jej życie osobiste, a każdy związek z góry skazany jest na porażkę. Osiemdziesiąt lat później postanawia zaryzykować. Niespodziewanie spotyka też swoją dawną miłość, Williama (Harrison Ford).

Film romantyczny z domieszką kina science-fiction? Idealny przepis na filmowy wieczór we dwoje. „Wiek Adaline” to przede wszystkim wyciskacz łez (szczególnie dla miłośników psów) i historia o tym, że miłość jest silniejsza od przeciwności losu. Nawet tych niespodziewanych jak… nieśmiertelność. Za sprawą córki Adaline, Flemming (Ellen Burstyn), film Lee Tolanda Kriegera to również opowieść o miłości macierzyńskiej, czyli dobra propozycja dla rodziców. A partnera, bez ryzykowania oszustwa, można zapytać przed seansem: hej, zobaczysz ze mną ten film science-fiction?

Marianne Graves (Goldie Hawn) to odnosząca sukcesy prawniczka. Niespodziewanie na jednej ze stacji benzynowych zauważa mężczyznę bardzo podobnego do swojego dawnego narzeczonego, który zaginął przed piętnastoma laty. Rick Jarmin (Mel Gibson) zaprzecza, by kiedykolwiek znał Marianne i zapewnia, że to pomyłka. Po spotkaniu z nią dzwoni jednak do FBI i informuje, że został rozpoznany. Rick został objęty programem ochrony świadków po tym jak przyczynił się do skazania skorumpowanego agenta DEA. Spotkanie z Marianne rozpoczyna lawinę wydarzeń, w które zostaną wplątani oboje.

Na początku lat 90. XX wieku Mel Gibson i Goldie Hawn byli u szczytu kariery aktorskiej. Spotkanie tej dwójki na jednym ekranie zaowocowało przyjemną komedią sensacyjną, klimatycznie bardzo zbliżoną do obecnego w tym rankingu filmu „Wybuchowa para”. Połączenie akcji i nieustannego przekomarzania się dwójki głównych bohaterów gwarantuje dobrą zabawę w starym stylu. Idealną dla tych, którzy wychowali się w złotej erze kaset wideo.

Lionel Cosgrove (Timothy Balme) to nieśmiały chłopak całkowicie zdominowany przez swoją matkę Verę (Elizabeth Moody). Nadopiekuńczej Verze nie podoba się nowa dziewczyna syna, Paquita (Diana Penalver). Zakochana para wybiera się do zoo w Wellington. Vera wyrusza ich śladem, pilnując każdego kroku syna. Tam zostaje ugryziona przez tajemnicze stworzenie zwane małposzczurem. Wydaje się, że incydent nie będzie miał żadnych następstw, ale wkrótce okazuje się, jaki wpływ na matkę będzie miał jad małposzczura.

„Martwica mózgu” to najbardziej przewrotna propozycja wśród najlepszych filmów na wieczór we dwoje. Przeznaczona tylko dla odważnych. Owszem, film przyszłego reżysera „Władcy pierścieni” Petera Jacksona to bardzo krwawy horror, który przeszedł do historii kina za sprawą… masakry kosiarką do trawy, ale można też spojrzeć na to z innej strony. Bo przecież „Martwica mózgu” to romantyczna historia miłości dzielnej dziewczyny do trzymanego pod pantoflem matki chłopaka. Bohaterowie, na przekór losowi, walczą o tę miłość i wspólne szczęście z dala od świata pełnego niebezpieczeństw. Czy uczucie wojowniczej dziewczyny odmieni zahukanego maminsynka?