Kto nie zna Kubusia Puchatka, Małego Księcia, czy Alicji w krainie czarów, ręka w górę! Choć książki dla dzieci mają się bardzo dobrze (właśnie trwają targi w Bolonii), powstaje ich całe mnóstwo i są naprawdę piękne i mądre jest kilka, które mimo upływu lat wciąż są aktualne, a na dokładkę dobre są i dla dzieci i dla dorosłych. I wcale nie chodzi o czytanie ich przed snem własnym pociechom. To książki, do których chętnie wracamy w każdym wieku. Dla własnej przyjemności, by spojrzeć na nie z innej perspektywy (starszej), by sprawdzić czy nadal są aktualne i czy nie znudzimy się przy nich śmiertelnie. Oto siedem, według nas, książek wszech czasów. Każdą na pewno znacie!
1. Antone de Saint-Exupéry , Mały książę
Ta trzecia najpoczytniejsza książka na świecie co roku sprzedaje się w milionach kopii, mały książę stał się bohaterem masowej wyobraźni, a jego podobizna, stworzona przez Saint–Exupery’ego zdobi ponad 400 produktów. Gdy Antoine Saint–Exupery pisał Małego księcia nie sądził, że po 75 latach jego filozoficzna powiastka będzie przetłumaczona na 300 języków i sprzeda się w 140 milionach egzemplarzy. Lepszy wynik w kategorii „tłumaczenia” ma tylko Biblia, a w kategorii „sprzedaż” Opowieść o dwóch miastach Charlesa Dickensa i Władca pierścieni J.R. Tolkiena. Francuski pilot i pisarz po kapitulacji Francji pojechał do Stanów Zjednoczonych, by namawiać na przystąpienie do II wojny światowej. Antoine wylądował w szpitalu w Los Angeles. Miał problemy zdrowotne i osobiste. Szczególnie te osobiste dały mu się we znaki. Do Stanów przyjechał sam. Dopiero po jakimś czasie dołączyła do niego żona Consuelo. Oboje prowadzili dość swobodny tryb życia. Oboje mieli kochanków, ale to Consuleo stała się pierwowzorem róży. Opowieść o dorastaniu do wiernej miłości, prawdziwej przyjaźni i odpowiedzialności za drugiego człowieka oparta jest na wydarzeniu z życia autora, kiedy to jego samolot rozbił się na Saharze i cudem został uratowany przez Beduinów.
2. A.A. Milne, Kubuś Puchatek
Kochają go nie tylko dzieci. Chyba najbardziej znaną fanką Misia o bardzo małym rozumku jest… królowa Elżbieta II. I to chyba nie tylko dlatego, że urodziła się w tym samym roku co on.
Pierwsza książka o przygodach poczciwego misia i jego przyjaciół została wydana 14 października 1926 roku w Londynie i nosiła tytuł Winnie-the-Pooh.
Miś dostał imię po jeden z przytulanek syna A.A. Milne’a, Christophera. Christopher nazwał tak misia na część Winnipeg, żywej maskotki kanadyjskiej armii. I tak to się zaczęło. I jeszcze się nie skończyło, bo szał na Kubusia Puchatka wciąż trwa - powstają filmy, komiksy, zabawki, a jego wizerunek pojawia się wszędzie gdzie się da. Obchodzimy nawet Dzień Kubusia Puchatka, który przypada 18 stycznia.
3. Tove Jansson, cykl Muminki
Kto nie zna Małej Mi, Panny Migotki, Włóczykija, czy Muminka? Kultowa bajka stała się fińskim dobrem narodowym, a 2017 rok został nawet ogłoszony rokiem Muminków. „Była zima 1939 roku, czas wojny (…) nagle ogarnęła mnie chęć napisania czegoś, co zaczynałoby się od „Był sobie kiedyś”. Dalszy ciąg musiał oczywiście być bajką, tego nie dało się uniknąć, ale zrezygnowałam z książąt, księżniczek i małych dzieci, wybierając na ich miejsce gniewną figurkę, którą sygnowałam rysunki satyryczne i którą nazwałam Muminkiem”, pisała we wstępie do książki Małe trolle i duża powódź Tove Jansson. Gdy w jej głowie zrodził się pomysł na książki dla dzieci z sympatycznymi trollami nie spodziewała się, że jej bohaterowie doczekają się serialu, sztuk teatralnych, porcelany, a nawet parku rozrywki.
Sympatyczne stwory znane są na całym świecie i budzą wielkie emocje. I co ważne nikogo nie pozostawiają obojętnym. Muminki albo się kocha, albo się nie cierpi. Większość ludzi kocha. W latach 1990-1992 w japońskim studio powstał serial animowany, który emitowano w 124 krajach. Na początku tego roku okazało się, że trwają prace nad poprawą jego jakości i dźwięku. Ale to nie wszystko. Fińskie studio filmowe Gutsy Animations pracuje nad nową wersją przygód Muminków. Serial składający się jak na razie z 13 odcinków powstaje przy użyciu najnowszej technologii w połączeniu z ręcznym rysunkiem. Efekty są zachwycające. Premiera już wkrótce.
4. J.K.Rowling, cykl Harry Potter
26 czerwca 1997 roku do brytyjskich księgarni trafił pierwszy tom sagi o młodym czarodzieju Harrym Potterze Harry Potter i Kamień filozoficzny. Autorka wymyśliła go jednak dużo wcześniej. Był rok 1990, a Rowling podróżowała pociągim z Londynu do Manchesteru. Wtedy wymyśliła postać małego, czarnowłosego chłopca o magicznych umiejętnościach oraz większą część pierwszego tomu.
Początkowo pierwszą część przygód uczniów w Hogwarcie wydano w ilości zaledwie... tysiąca egzemplarzy, z których połowa została rozesłana do bibliotek. Dodatkowo, podobno w trakcie tworzenia, autorka napisała aż 17 wersji pierwszego rozdziału. W niedługim czasie Harry Potter i Kamień Filozoficzny otrzymał nagrodę Nestle Smarties Book Prize, a następnie został odznaczony Książką Dziecięcą Roku przez British Book Awards. W Polsce powieść została wydana przez wydawnictwo Media Rodzina 10 kwietnia 2000 roku. Do dziś serię przetłumaczono na około 80 języków, przynosząc autorce około 1,5 miliarda dolarów zysku.
5. Lucy Maud Montgomery, Ania z Zielonego Wzgórza
Nie ma rodziców, ma rude włosy i nie zamyka jej się buzia. Jest tylko jedna taka Ania – Ania Shirley. Pierwszy tom przygód dziewczynki, która przez przypadek trafia pod opiekę rodzeństwa Maryli i Mateusza Cuthbertów powstała w 1908 roku, w Polsce wydano ją trzy lata później. Najsłynniejsza właścicielka rudych warkoczy na świecie od ponad stu lat podbija serca czytelników na całym świecie. Powstały nawet seriale na podstawie jej przygód. Pierwszy z Megan Follows w roli głównej nakręcono w 1985 roku. Dwa lata temu nowa wersja, zatytułowana Ania, nie Anna pojawił się na Netflixie i okazała się wielkim sukcesem.
6. C.S.Lewis, Opowieści z Narnii
Najsłynniejszy cykl powieści fantasy dla dzieci i młodzieży powstawał w latach 1949-1954. Sprzedał się w ponad 120 milionach egzemplarzy, a przetłumaczony został na 40 języków. Na podstawie przygody czwórki rodzeństwa w magicznym świecie pełnym faunów, gadających zwierząt i magii powstały filmy, spektakle, słuchowiska radiowe.
7. Lewis Carrol, Alicja w krainie czarów
Powieść z 1865 roku doczekała się nie tylko rzeszy fanów, ale też ekranizacji, rozpraw filozoficznych i zapewne prac magisterskich. Tłumacz Maciej Słomczyński pisał w przedmowie do, że „jest to zapewne jedyny wypadek w dziejach piśmiennictwa, gdzie jeden tekst zawiera dwie zupełnie różne książki: jedną dla dzieci i drugą dla bardzo dorosłych”.
Powstała przez przypadek. Jej autor opowiedział przygody Alicji pod ziemią trzem małym dziewczynkom. Jednej z nich tak się spodobały, że poprosiła go o spisanie ich. Potem pokazywał rękopis kolejnym znajomym i wszyscy byli zachwyceni. Na szczęście dla czytelników odbył się rejs po Tamizie, na którym Lewis wymyślił historię małej dziewczynki, która trafia podążając za białym królikiem patrzącym co chwila na zegarek do podziemnego świata, gdzie żyją fantastyczne stwory – mówiące zwierzęta i gadające kwiaty.
